NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » HYDEPARK » PRZEPISY KULINARNE I NIE TYLKO

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Przepisy kulinarne i nie tylko

specjały z ryb choć niekoniecznie.... ;-)
  
maranello
15.03.2010 22:12:20
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Poznań

Posty: 924 #495074
Od: 2010-2-14
Chciałem się z Wami podzielić przepisem - robiłem ją w sobotę jest przepyszna!
Jak ją robić w przepisie poniżej:
Wspaniała zupa rybna jeden z bardzo wielu przepisów.

Składniki:
- ½ - 1 kg jakiś tanich ryb (np. tusze z flądry, płotki, leszcz) lub głowy dorszy , kręgosłupy i inne jakie macie
- 2 cebule
- 4 ząbki czosnku
- 3 pomidory
- 2 marchewki
- 1 pieruszka
- szczypta szafranu (opcja)
- ½ łyżeczki bazyli
- ½ łyżeczki oregano
- kilka gałązek natki pietruszki
- jedno małe chilii
- olej z oliwek
- 1-2 litr wody
- kilka razy po ¼ kilograma (lub mniej) filetów z ryb (dorsza, łososia, szczupaka, pstrąga, lina, sandacza lub każdej innej szlachetnej ryby bez ości w filecie )
- 100g małży (opcja)
- 100g krewetek (opcja)
- 2 raki (opcja)
- posiekana natka pietruszki do dekoracji
- śmietana
- sól i pieprz

Wykonanie:
W ganku rozgrzewamy oliwę, dodajemy drobno pokrojona marchewkę, cebulę, czosnek i pietruszkę. Pozwalamy, aby chwilę się podsmażyło, dodajemy pokrojone w kostkę pomidory. Po kilku minutach dodajemy ryby na wywar (w całości z głowami oczywiście bez wnętrzności) i zalewamy wodą.

Jeśli kupiliśmy szlachetniejsze ryby w całości, wrzucamy także wszystkie ości i głowy z tych ryb.

Dodajemy wszystkie przyprawy i gotujemy przez około 2,5 godzin na małym ogniu, co jakiś czas mieszając.
W tym czasie przygotowujemy ryby i owoce morza, ryby kroimy na kostkę 3 na 3 cm lub inny dowolny wymiar, małże pozostawiamy w całości, jeśli dysponujemy rakami obieramy je ze skorup (powinniśmy do zrobić na początku i dodaj skorupy do smażących się warzyw jeszcze przez dodaniem pomidorów).

Odcedzamy wywar a resztę warzyw i ugotowanych ryb po prostu wyrzucamy.

Wracamy wywar na ogień i podgrzewamy, kiedy zaczyna wrzeć, delikatnie dodajemy ryby i owoce morza. Gotujemy przez 5 minut i danie jest gotowe.
Podajemy posypane posiekaną natką pietruszki i kleksem śmietany tak aby na każdym talerzu znalazły się różne kawałki ryb i owoców morza. Podać z świeżym pieczywem a jeszcze lepiej z grzankami z serem które wrzucamy do miski lub talerza i zalewamy zupą! PYCHA!!!!!lollollollol
  
Electra28.04.2024 16:51:15
poziom 5

oczka
  
maranello
15.03.2010 22:21:47
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Poznań

Posty: 924 #495090
Od: 2010-2-14
Mam nadzieje że podzielicie się czymś fajnym. Swojego czasu Ghost miał jakiś dobry przepis ale był na w-kuje.pl
  
okonhel
15.03.2010 23:00:30
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: HEL

Posty: 629 #495160
Od: 2010-2-21
Zgodnie z obietnicą - szybka zupa rybna poniżej.
  
okonhel
15.03.2010 23:01:26
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: HEL

Posty: 629 #495164
Od: 2010-2-21
Najprostsza (chyba) zupa rybna na świecie. Wersja dla dzieci i dorosłych.

Składniki:
10-15 okoni lub jazgarzy (w zależności od wielkości ryb i garnka)
paczka mrożonej włoszczyzny (przy większym garnku 1 i ½ paczki
kostka rosołku warzywnego (lub Vegeta, Warzywko czy inny Kucharek)
przyprawa w płynie
łyżeczka soli.
Wykonanie:
Do osolonej , wrzącej wody wrzucamy kostkę rosołkową (lub j.w.) , wydrapane, odgłowione i oczyszczone tuszki ryb wrzucamy do gotującej się wody na 5-10 minut w zależności od wielkości ryb, Gdy ryby się podgotują zaczną lekko pękać. Wyjmujemy szumówką wszystkie tuszki na talerz i wrzucamy włoszczyznę do garnka. Gdy włoszczyzna będzie się gotować przy pomocy dwóch widelców otwieramy po kolei każdą tuszkę od strony brzucha na dwie części, usuwamy najpierw kręgosłup, później płetwy i ości brzuszne. Oczyszczone z ości tuszki odkładamy na drugi talerz i łamiemy widelcem na pół lub 3 części w zależności od wielkości tuszek (jazgarze na pół). Po zakończeniu czyszczenia kawałki ryb wrzucamy do gotującego się wywaru i sprawdzamy smak wywaru oraz miękkość warzyw. Doprawiamy przyprawą do zup, ewentualnie solą lub dosypujemy więcej Vegety. I to by było na tyle.
Jeśli tuszki są sprawione wcześniej, wykonanie zupy trwa 20-30 minut. Można oczywiście ją modyfikować – to jest wersja najprostsza i najłatwiejsza w wykonaniu. Nawet ktoś komu przypala się woda w czajniku da radę ją zrobić. Ze względu na brak ości odpada dłubanie w talerzu i zniechęcenie dzieci. Nic tylko „wiosłować” łyżką.
Smacznego
  
maranello
15.03.2010 23:03:48
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Poznań

Posty: 924 #495170
Od: 2010-2-14
Dam się zaprosić jak to już wcześniej napisałem - brzmi dobrze oczko a przepis zachowam wesoły
  
okonhel
15.03.2010 23:05:54
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: HEL

Posty: 629 #495174
Od: 2010-2-21
Jedna uwaga - nigdy ale to nigdy nie wrzucać w to ziela angielskiego. Zepsuje wszystko.
  
maranello
16.03.2010 22:04:11
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Poznań

Posty: 924 #496238
Od: 2010-2-14
Ja znam - idziemy do sushi baru zamawiamy rybę maślaną zapiekaną, w omlecie z sosem teriyaki i sezamem - niebo w gębie! aniołekaniołekaniołek
  
maranello
16.03.2010 22:05:22
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Poznań

Posty: 924 #496239
Od: 2010-2-14
Imberfal ale przyznaję Twój przepis może całkiem ciekawy oczko
  
maranello
17.03.2010 10:16:40
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Poznań

Posty: 924 #496416
Od: 2010-2-14
Imberfal a za co Ty masz ostrzeżenie? ?????smutny
  
okonhel
17.03.2010 10:55:55
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: HEL

Posty: 629 #496436
Od: 2010-2-21
Bo zupa była za słona...aniołekaniołekaniołek
  
maranello
17.03.2010 13:46:32
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Poznań

Posty: 924 #496572
Od: 2010-2-14
No to nieładnie ze strony "redakcji" powinni Cię przeprosić za brak informacji. Tak się nie robi ajk się oczekuje od innych to samemu trzeba być ok. Żółta kartka dla "redaktorów"oczko
  
Electra28.04.2024 16:51:15
poziom 5

oczka
  
longin
17.03.2010 16:07:05
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Będzin.

Posty: 1469 #496712
Od: 2009-12-17


Ilość edycji wpisu: 1
Węgorz w słoiku - tak nazywam, bo nie wiem jak inaczej nazwać!zmieszany
Łowimy węgorza,lub lepiej dwa! W desperacji kupujemy świeżego u rybaka lub a markecie!smutny
Obdzieramy ze skóry - dla nie wprawnych to będzie trochę zachodu. Patroszymy pamiętając o zatoce żylnej, znajdującej się po za odbytem.Płuczemy do czysta. Bardzo dokładnie suszymy! Solimy, można oprószyć przyprawą do ryb! Zostawiamy na parę minut. Na patelni rozgrzewamy masło z dodatkiem nie wielkiej ilości oliwy. Węgorza otaczamy w samej mące, nadmiar strzepujemy. Smażymy aż się lekko przyrumieni! W między czasie sporządzamy zalewę octową z jednej części octu 10% i trzech części wody.Lekko solimy dodajemy szczyptę cukru.Oraz 2-3 listki laurowe i kilka ziarenek ziela angielskiego.Doprowadzamy do wrzenia! Gorącego węgorza układamy w słoiku i zalewamy gorącą zalewą! Słoik szczelnie zakręcamy. Odwracamy do góry dnem. Po wystudzeniu wstawiamy do lodówki.Jest gotowy do spożycia kiedy zalewa po wcześniejszym zmętnieniu stanie się przeżroczysta! Roboty w sumie nie wiele, a efekt smakowity!jęzor
_________________
Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!!
  
salto
17.03.2010 16:41:59
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 570 #496779
Od: 2010-2-15
Tego wegorza to sprawdzę.Mam pytanie,czy słoik z wegorzem musi stać cały czas w lodówce?
_________________
Łowię bo lubię
  
longin
17.03.2010 16:45:41
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Będzin.

Posty: 1469 #496788
Od: 2009-12-17
Nie wiem! Myślę,że dla bezpieczeństwa tak! aniołek U mnie długo nigdy nie stoi! eh Oczywiście myślę o słoiku! oczko
_________________
Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!!
  
maranello
18.03.2010 16:19:24
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Poznań

Posty: 924 #497941
Od: 2010-2-14
Longin - jak złapię to w tym roku wypróbuję Twój przepis! bardzo szczęśliwy
  
longin
20.01.2013 22:45:34
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Będzin.

Posty: 1469 #1149925
Od: 2009-12-17


Ilość edycji wpisu: 2
Coś nikt tu długo nic nie napisał.Postanowiłem ten wątek nie co odświerzyć! Przepis na dorsza. Polecem b. dobry.

Dorsz po holendersku "Kibelling"

SKŁADNIKI:

• 300 g fileta z dorsza
• 8 łyżek mąki pszennej
• 4 łyżek mąki kukurydzianej
• 3 łyżeczki proszku do pieczenia
• 0,5 szklanki mleka
• 2 jajka
• 3 łyżeczki suszonej pietruszki ( natka )
• ok 50ml jasnego piwa
• olej do smarzenia
• sól, pieprz
Jeżeli mamy zamiar usmażyć więcej dorsza to należy zwiększyć proporcjonalnie ilość składników
Dorsza filetujemy i kroimy w niewielkie kawałki, lub paluszki szerokości 2 – 3 cm. Lekko przyprawiamy jakąś przyprawą do ryb (np. Kamisa. ). Z umiarem oczywiście bo trzeba pamiętać o tym, że ciasto jest posolone. Zostawiamy na czas wyrabiania ciasta. Do miski wsypujemy mąkę pszenną, mąkę kukurydzianą, pietruszkę i proszek do pieczenia, oraz sól i pieprz. Wbijamy jajka i wlewamy 50ml piwa, oraz mleko. Zaczynamy wyrabiać ciasto. Powinniśmy uzyskać konsystencję wilgotną, ale nie lejącą. Jeżeli będzie za rzadkie trzeba dosypać trochę mąki. Teraz ciasto powinno odpocząć około 10 min. Rozgrzewamy olej do 180 C we frytownicy lub w głębokim naczyniu. Oleju powinno być tyle, żeby ryba pływała. Kawałki dorsza dokładnie obtaczamy w cieście i smażymy w rozgrzanym oleju jak frytki ok 5 minut. Ciasto powinno mieś kolor złoty. Trzeba uważać aby się nie przypaliło. W Holandii spożywa się kibbelingi maczane w sosie czosnkowym, z dodatkiem np. frytek. Równie smaczne są bez żadnych dodatków. W czasie moich pobytów w Norwegii zawsze na stole stoi półmisek smażonych kibellingów. Smaczne są na gorąco i na zimno.

_________________
Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!!
  
19jurek56
24.01.2013 17:29:06
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 640 #1155079
Od: 2012-3-12
Kur., jak ja bym zjadł cosik takiego!!!!!!!!!!aniołek Oj, jak zrobi mi połowica to sie pochwalę, ja sam nie smaże ryb!!!płacze
  
Lafka
05.02.2017 18:55:29
Grupa: Użytkownik

Posty: 1 #2392674
Od: 2017-2-5
Dziękuje za podzielenie się wiedzą kulinarną w tym wątku. Mnie najbardziej spodobał się ostatni przepis, czyli

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

po holendersku. To moja ulubiona ryba, po którą często sięgam podczas zakupów, ponieważ mieszkam na południu Polski. Dobrze, że dzisiaj w sklepach takich jak np. Makro są świeże dostawy przez cały tydzień, bo dzięki temu mam pewność, że to, co ląduje na moim talerzu, jest zdrowe. Jeśli mi się uda, to mam plan w tym roku zarezerwować jakąś chatkę nad Bałtykiem i udać się z partnerem na połów dorsza. Oczywiście będę tam tylko damą do towarzystwa.
  
korzun04
03.11.2018 12:13:10
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Nidzica

Posty: 659 #2603237
Od: 2010-2-13
Za oknem bura i deszczowa aura...
z nudów - dzisiejszy "urobek"lol
Obrazek
  
longin
03.11.2018 13:42:38
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Będzin.

Posty: 1469 #2603307
Od: 2009-12-17
O w mordę!! Czyżby to były "rybne" faworki!?pan zielony
_________________
Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!!
  
Electra28.04.2024 16:51:15
poziom 5

oczka

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » HYDEPARK » PRZEPISY KULINARNE I NIE TYLKO

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny