Dziękuje za podzielenie się wiedzą kulinarną w tym wątku. Mnie najbardziej spodobał się ostatni przepis, czyli dorsz po holendersku. To moja ulubiona ryba, po którą często sięgam podczas zakupów, ponieważ mieszkam na południu Polski. Dobrze, że dzisiaj w sklepach takich jak np. Makro są świeże dostawy przez cały tydzień, bo dzięki temu mam pewność, że to, co ląduje na moim talerzu, jest zdrowe. Jeśli mi się uda, to mam plan w tym roku zarezerwować jakąś chatkę nad Bałtykiem i udać się z partnerem na połów dorsza. Oczywiście będę tam tylko damą do towarzystwa. |