| |
glizdziarz | 07.04.2019 17:25:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bełchatów
Posty: 1139 #2654756 Od: 2010-2-21
Ilość edycji wpisu: 1 | Dzisiejszy wypad na Słok na zero. Pogoda wybitnie spacerowa. Wiosna całą gebą. Wędkarze, spacerowicze i narciarze bez nart plus nieszczęsne kłady. Będę musiał odkurzyć spławikówki i gruntówki. Co prawda dzisiaj generalnie nikt nic po za jakimś pojedynczym okonkiem czy jazgarzem. Woda chyba już na tyle się ogrzała, że zaczęły się pojawiać chruściki w fazie imago co widać na załączonym obrazku. Na środku zbiornika szalały bolenie i jazie.
Chruścik
_________________ Mieszkam obok "wielkiej dziury", z której za ćwierć wieku będzie piękne jezioro |
| |
Electra | 05.01.2025 09:48:09 |
|
|
| |
longin | 07.04.2019 22:29:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Będzin.
Posty: 1469 #2654878 Od: 2009-12-17
| Cześć Grzesiu! Nic nie widać Zdjęcia się nie wyświetlają. Przynajmniej u mnie! _________________ Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!! |
| |
mlody1995 | 10.04.2019 15:49:43 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 532 #2655795 Od: 2010-2-14
| Gliździarz - jak z łowieniem na przeplywankę na Widawce? Są jakieś odcinki z głębszymi prostkami, gdzie można na bolonkę poprobówać. Blisko mam nad tę rzeczkę i kusi mnie żeby zajrzeć |
| |
glizdziarz | 14.04.2019 15:08:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bełchatów
Posty: 1139 #2679055 Od: 2010-2-21
| Bolonka na Widawce sprawdza się. Praktycznie od Słoku w dół sporo miejsc z dołkami nawet po 2m głębokości _________________ Mieszkam obok "wielkiej dziury", z której za ćwierć wieku będzie piękne jezioro |
| |
glizdziarz | 22.04.2019 10:51:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bełchatów
Posty: 1139 #2786727 Od: 2010-2-21
| Wielkanoc Wielkanocą ale po porannym obżarstwie trzeba było spalić kalorie. Nie namyślając się więcej ruszyłem ze spinem nad Widawkę. Jako cel odcinek rzeki od mostu drogowego na trasie na Wieluń w dół aż do Pilsi i Pilsią w górę. Pogoda super więc pełen nadziei wylądowałem nad wodą. Niestety pierwszy rzut oka na wodę nie nastrajał optymizmem. Woda niska, wręcz bardzo niska i prześwietlona przez słońce. Spotkany przy palach powyżej mostu drogowego wędkarz też wyszedł na zero. Po zimie powstało kilka miejscówek z powalonych drzew ale obawiam się, że długo nie uchowają się. Niestety Widawka stała się, rzeką kajakową i miłośnicy tej formy rekreacji dość intensywnie usuwają wszelkie przeszkody z jej koryta. Szkoda bo niszczą ciekawe miejscówki. Po pokonaniu zaplanowanego odcinka wyszedłem na zero. Pilsia praktycznie nie nadaje się do łowienia bo poziom wody to średnio 20-25cm. Niemniej nad wodą byłem i trochę kalorii spaliłem
_________________ Mieszkam obok "wielkiej dziury", z której za ćwierć wieku będzie piękne jezioro |
| |
longin | 22.04.2019 15:21:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Będzin.
Posty: 1469 #2790472 Od: 2009-12-17
Ilość edycji wpisu: 1 | Postanowiłem wzorem Grzesia, wybrać się na ryby. Po śniadaniu pojechałem na trzy godzinki na rozlewiska Brynicy, do jej wpływu, do zbiornika w Kozłowej Górze( Niezdara). Z lekkim spinningiem. Poziom wody w rzece wysoki, z racji pełnego zbiornika. Bardzo słaby nurt. Woda lekko zmącona. Spotkałem nad brzegiem rzeki dwóch spławikowców. Byli bez brań. Ja również mimo wielu rzutów i zmian przynęty bez kontaktu z rybą. Wygląda na to,że ryba siedzi jeszcze w zbiorniku i nie ma zamiaru wybrać się do rzeki w poszukiwaniu pokarnu.
_________________ Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!! |
| |
19jurek56 | 22.04.2019 19:30:37 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 640 #2794950 Od: 2012-3-12
| Brawo koledzy!!!! Ja dopiero w majówkę!!!!,) |
| |
korzun04 | 02.05.2019 15:31:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Nidzica
Posty: 659 #3004857 Od: 2010-2-13
| Wczorajsza inauguracja sezonu szczupakowego wypadła całkiem fajnie.Udało się oszukać 14 "zębatych",9 z wymiarem.Największy +/- 70cm. |
| |
19jurek56 | 04.05.2019 14:34:52 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 640 #3037380 Od: 2012-3-12
| Cześć!!!Artur jak zwykle wymiata!!!! Gratulacje!!!! Ja przesiedziałem w Cichym Zakątku, i to dosłownie, wiało tak że celne zarzucenie graniczyło z cudem, mimo to po łapałem trochę białorybu, płotka, wzdręga, krąp i leszczyk, wielkością nie powalały ale duszę cieszyły. Wczoraj dopiero udało się wypłynąć, też bez sukcesów, jedem zębaty i to krótki. Ale..... załatwiłem łodeczkę, cacko, dla dwóch osób,silnik nie potrzebny bo jeziorko stosunkowo małe,super się pływa!!! I dlatego zachęcam do spotkania w tym miejscu, ryba jest to wiem, warunki socjalne....może nie luksus ale wystarczy, cena bardzo przyzwoita, obiad też można zamówić. Mam wstępną zgodę od pani właścicielki. Pamiętajcie, jest to centrum kraju, każdy ma stosunkowo dobry dojazd, poznałem gościa z Będzina, jedzie tam około 3 godzin. Możemy tam być w liczbie 10-11, potrzebna decyzja, ja na pewno jeszcze tam będę jezdził. Pozdrawiam wszystkich!!! |
| |
korzun04 | 04.05.2019 20:44:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Nidzica
Posty: 659 #3044637 Od: 2010-2-13
| ja jestem na TAK
|
| |
longin | 05.05.2019 13:31:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Będzin.
Posty: 1469 #3054567 Od: 2009-12-17
Ilość edycji wpisu: 3 | Witam! Majówka ,majówka i już po majówce.! Wybrałem się w tym roku nad San w okolicy miejscowości Dubiecko. Nie jest zbyt daleko od domu. Teraz jest autostrada więc nie spieszno i wygodnie podróż zajmuje ok 3 godzin. Warunki socjalne jakie kto chce. W pobliżu są gospodarstwa Agro, ośrodek kempingowy (zielonapolana.com.pl) i hotel w Dubiecku, w pałacu, w którym urodził się Ignacy Krasiński. San w tym miejscu należy jeszcze do wód górskich,ale po niżej Dubiecka jest wodą nizinną. Czyli można na sztuczną muchę, sztuczną przynętę (woblery) - haczyki bez zadziorowe. Jak i również na przysłowiowego robala! Byłem w tym miejscu już któryś raz. Ten rok czy bardziej ta majówka zupełnie nie udana. Zimno, opady deszczu prawie ciągłe, przez co woda w rzece bardzo mętna i stan nie co podniesiony. Więc parcia na ryby w sumie nie miałem żadnego. Wędek nawet nie rozpakowałem. Robale przywiozłem do domu. Właśnie przed chwilą dokarmiłem nimi kiełbie w Czarnej Przemszy. Byłem nad Sanem kilka razy, ale jakoś przewrotnie nie zrobiłem zdjęcia rzece Chyba coś mnie przymuliło.
Co do spotkanie jestem za tylko muszę wiedzieć kiedy!
Widok z pałacu w Dubiecku na San. Jest za krzakami.U podnóża gór w głębi zdjęcia.
Pałac hotel w Dubiecku.
_________________ Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!! |
| |
Electra | 05.01.2025 09:48:09 |
|
|
| |
korzun04 | 12.05.2019 12:25:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Nidzica
Posty: 659 #3261287 Od: 2010-2-13
| Dziś 9 wyjętych szczupaków,wszystkie poniżej wymiaru.Na spławik kilkanaście wzdręg w granicach 0,5kg oraz masa mniejszego drobiazgu. pozdro. |
| |
19jurek56 | 12.05.2019 12:52:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 640 #3261582 Od: 2012-3-12
| Graty Artur!!!! Ja sobie w brodę pluję że nie ruszyłem zadu, prognozy mnie wystraszyły, a pogoda super, pochmurno , ciepło i bez deszczu!!! Na bank się starzeję!!!!! |
| |
longin | 20.05.2019 19:57:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Będzin.
Posty: 1469 #3413342 Od: 2009-12-17
| Cześć! W niedzielę przesiedziałem na rybach od świtu do godzin południowych nad jeziorem Pogoria IV. I nic nawet brania. Mimo tego,że w odległości około 100 metrów od brzegu spławiały się duże ryby. Chyba karpie, albo leszcze. Ale, odbiję to sobie przynajmniej mam taką nadzieję, w Szewcji. Jadę za dwa tygodnie! _________________ Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!! |
| |
glizdziarz | 21.05.2019 20:54:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bełchatów
Posty: 1139 #3432138 Od: 2010-2-21
| W dniach 15 - 19 maja byłem na zlocie portalu Amatorskie Wędkowanie na jeziorze Żarnowieckim. Impreza super choć pogoda do bani i ryba nie dopisała. Woda zimna i spore fale nie ułatwiały łowienia. Sporo skubnięć i trąceń szczupaków i nic nie zacięte. na 11 chłopa padło coś około 10 szczupaczków. Niemniej zabawa była przednia. _________________ Mieszkam obok "wielkiej dziury", z której za ćwierć wieku będzie piękne jezioro |
| |
korzun04 | 02.06.2019 13:25:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Nidzica
Posty: 659 #3762505 Od: 2010-2-13
| Dziś 7 brań szczupaków,4 wyjęte,2 miarowe.Większy 63cm - ten trafi na patelnię.Wszystkie połakomiły się na krąpie.Biała ryba brała na cieciorkę w ilościach "hurtowych".Płoć, wzdręga do 35cm,trafił się linek.Czas nastawić się na leszcze.... |
| |
glizdziarz | 30.06.2019 10:08:08 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bełchatów
Posty: 1139 #3964443 Od: 2010-2-21
| Po zeszłoniedzielnym wypadzie nad miejską wodę i dzisiaj mnie tam powlokło. Ruszyłem z pewną nieśmiałością taką bo wokół "zalewu" na Rakówce rozłożyło się wesołe miasteczko i inne atrakcje z okazji 40 dni Bełchatowa. Woda jest ale jakby brudniejsza i więcej śmieci w postaci puszek, butelek i reklamówek w niej pływało. Jak powiedział jeden kolega na zlocie: "brakowało tylko ... i tańczącego pingwina". Władze miasta mogłyby od czasu do czasu zadbać o tą wodę. Niezrażony tym zacząłem obławiać zestawem UL począwszy od tamy aż do mostku gdzie wpada rzeka. Efekty jak na dziś całkiem fajne. Kilka niewymiarków do tego wymiarowy okonek i jaź taki ponad 30cm. Trzy spięte do tego o podobnej wielkości. Łowiłem na brązowe mikrojigi. Na smużaka miałem atak większej ryby ale nie trafiła i nie chciała poprawić. Zabawa była przednia. Przy okazji dowiedziałem się o dwóch fajnych miejscówkach na terenie miasta. Trzeba będzie je odwiedzić. Miejskie łowy uważam za udane.
_________________ Mieszkam obok "wielkiej dziury", z której za ćwierć wieku będzie piękne jezioro |
| |
19jurek56 | 13.07.2019 21:25:31 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 640 #3971094 Od: 2012-3-12
| Cześć. Byłem u brata, pojechaliśmy jak zwykle na rybki. Zalew Hańcza w kieleckim. Biała rybka nie współpracowała, dwie przyzwoite płotki, pobawiłem się spinem, okonie fajnie współpracowały, największy 35 cm.,kilka mniejszych, szczupak, i to duuuży walił, niestety, na nic nie chciał ze mną się spotkać.czekam następnej wyprawy!!!! |
| |
longin | 13.07.2019 22:10:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Będzin.
Posty: 1469 #3971103 Od: 2009-12-17
Ilość edycji wpisu: 1 | Witam! A ja całą ubiegłą sobotę, i noc z soboty na niedzielę przesiedziałem na zbiorniku goczałkowickim. Właściwie bez brania. Dno zbiornika silnie zarośnięte. Co uniemożliwia rybom odszukanie przynęty. Za to my, raczyliśmy się dniami z grilla i piwkiem. W sumie było bardzo przyjemnie!
_________________ Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!! |
| |
19jurek56 | 21.07.2019 12:39:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 640 #3973116 Od: 2012-3-12
| Hej!!! Poniosło mnie wczoraj na Wartę, mając świadomość że z białą rybką lipa, zaopatrzyłem się w żywce, popołudnie, wieczór, noc niestety bez brania. 4 rano burza i szybka ewakuacja. wszystko w normie tylko.....niestety dużo ludzi, namioty, butelki aż grają, tak mało sympatycznie i kameralnie, jakiś idiota nawet fajerwerki uskuteczniał. Kur, spanie w aucie też już nie dla mnie, trzeba zmienić tok myślenia hi,hi,hi,hi |
| |
Electra | 05.01.2025 09:48:09 |
|
|