| |
rooster. | 07.03.2010 10:56:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 386 #483156 Od: 2010-2-15
| Kiedyś była dębinka a i w mordę od ojca się dostało, dziś jest powszechnie modne wychowywanie bezstresowe. Efekt jest taki że trzech wyrostków po 16 i 17 lat zaczepia 8-letnią dziewczynkę w celu wyłudzenia 5 zł. , kiedy im nie daje jeden z nich kopie ją w twarz. Ta sytuacja jest wzięta z życia( w śród tych trzech wyrostków był syn mojego sąsiada ) Albo, wracam z pracy samochodem i na skrzyżowaniu koło domu podbiega naćpany młody chłopak i kopie mi samochód, jest ich czterech więc strach wysiąść bo diabli wiedzą co im do łba strzeli. Ale w końcu nikt nie pozwoli niszczyć swojej własności i nerwy są silniejsze. Wysiadłem i z resocjalizowałem gnoja, jeden z jego kolegów chciał mnie odciągnąć to też mu się dostało a dwóch pozostałych na szczęście stała biernie. Powiem wam szczerze że miałem wtedy pełne gacie Takich przykładów można znaleźć tysiące dziennie. To jest to że w większości przypadków młodych ludzi wychowuje ulica, brak zainteresowania rodziców, uważają że ich rola zaczyna się i kończy na zapewnieniu jedzenia i ubrania. |
| |
Electra | 23.12.2024 02:04:46 |
|
|
| |
glizdziarz | 07.03.2010 10:57:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bełchatów
Posty: 1139 #483158 Od: 2010-2-21
| Nie tylko ty. _________________ Mieszkam obok "wielkiej dziury", z której za ćwierć wieku będzie piękne jezioro |
| |
okonhel | 07.03.2010 12:37:02 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: HEL
Posty: 629 #483271 Od: 2010-2-21
| Masz rację Rooster. Kiedyś ojciec dał liścia i był posłuch i szacunek. Teraz strach wyjść na ulicę. Wychowanie bezstresowe spowodowało zanik autorytetów i szacunku dla starszych oraz władz, policji, nauczycieli a nawet księży (choć oni sami sobie winni - afery pedofilskie, jazdy po pijaku itp). Teraz byle szczyl co skończył 5 klas krytykuje i osądza wszystko i wszystkich. Mieliśmy przykłady na poprzednim portalu. |
| |
okonhel | 07.03.2010 12:58:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: HEL
Posty: 629 #483307 Od: 2010-2-21
| Coś cicho ostatnio w tym temacie. Więc zajrzałem tam. Teraz "Spokojny" ma problem bo jest limit wiadomości prywatnych w ciągu dnia.. żenada nawet nie można maila wysłać.... |
| |
okonhel | 07.03.2010 13:36:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: HEL
Posty: 629 #483342 Od: 2010-2-21
| Ktoś mu tam opowiadał o limicie dziennym 20 wiadomości. Nie znam się na tym ale to chore. |
| |
rooster. | 07.03.2010 15:09:42 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 386 #483450 Od: 2010-2-15
| Przeprosili, tak powinny się kończyć konflikty tylko czy coś zrozumieli i spotykając go przypadkiem na mieście nie dokopią mu w ramach zemsty i rewanżu. |
| |
okonhel | 07.03.2010 15:43:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: HEL
Posty: 629 #483492 Od: 2010-2-21
| Pomóc pewnie nie zdążymy ale na rewanżyk już tak... |
| |
SPIDERLING | 07.03.2010 15:53:06 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 201 #483508 Od: 2010-2-22
| Temat wychowania z racji uprawianego zawodu jest mi bardzo bliski. I mam kilka wysnutych wniosków z których jeden jest najważniejszy: Dziecko dobrze wychowane, to takie, którym interesują się rodzice. I nie chodzi o to, żeby tato pytał raz w tygodniu jakie są stopnie i czy są uwagi w szkolnym dzienniczku. Tu chodzi o wspólne spędzanie wolnego czasu w latach wczesnego dzieciństwa. Jeśli rodzice mają czas, aby kilka razy w tygodniu cokolwiek robić wspólnie z dziećmi, wówczas ich pociechy są dużo odporniejsze na pokusy zdemoralizowanego świata.
Byłem trzy lata wychowawcą klasy (facet 26 lat - wychowawcą, to jakaś pomyłka - abstrahując) i doskonale widzialem, że problemy domu rodzinnego przekładają się na dzieci. Prawie zawsze. Ojciec agresywny, syn także. Problemy w małżeństwie - problemy z dzieckiem. W domu wszystko poukładane i uśmiechy trzymających się za ręce rodziców - dzieci tak wychowane, że aż zazdrość człowieka ściska. Ale to tylko wtedy, gdy małżeństwo nie było przypadkiem, gdy rodzice są bez kompleksów, bez większych problemów, gdy wiedzą co w życiu jest ważne. Bez pędu za sukcesem. Wiele razy widziałem, że pieniądze to nie wszystko... Można na narty pojechac kilka razy w roku z całą rodziną, nie zarabiając 8 tyś złotych. Tylko rozsądek rodziców jest konieczny. A wtedy dzieci są na prawdę świetne. |
| |
SPIDERLING | 07.03.2010 15:56:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 201 #483514 Od: 2010-2-22
| I wcale nie trzeba bić - mnie nigdy ojciec nie uderzył. Zawsze tłumaczył. Zawsze. Ale to nie było bezstresowe wychowanie - potrafił krzyknąć, ale częściej motywowac. Rozmawiał, tłumaczył - nie bił. Zresztą ja sobie nie wyobrażam, żebym mógł uderzyć dziecko, jakiekolwiek - tym bardziej swoje. |
| |
glizdziarz | 07.03.2010 17:01:32 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bełchatów
Posty: 1139 #483627 Od: 2010-2-21
| Ooo kolejny belfer?? Spiderling mam podobne obserwacje do twoich. Jeśli rodzice (nawet ci najbiedniejsi) potrafią być z dzieckiem i nim się interesują i wspomagają to z takim dzieckiem a potem dorosłym nie ma problemó. Taki młody człowiek wyniósł z domu odpowiedni model wartości i tego przestrzega. _________________ Mieszkam obok "wielkiej dziury", z której za ćwierć wieku będzie piękne jezioro |
| |
glizdziarz | 07.03.2010 17:48:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bełchatów
Posty: 1139 #483732 Od: 2010-2-21
| Nie zakręciłeś tylko podałeś kwintesencję problemu. _________________ Mieszkam obok "wielkiej dziury", z której za ćwierć wieku będzie piękne jezioro |
| |
Electra | 23.12.2024 02:04:46 |
|
|
| |
okonhel | 07.03.2010 19:11:07 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: HEL
Posty: 629 #483890 Od: 2010-2-21
| Niestety rodzice pozwalają dzieciom na zbyt wiele, to je psuje bo mają wszystko zbyt łatwo. Później szukają w życiu łatwizny, bez starania się, bez włożenia w sukces własnej pracy. Stąd się biorą napady, kradzieże i nawet plagiaty o których pisaliśmy na poprzednim portalu. |
| |
okonhel | 07.03.2010 20:08:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: HEL
Posty: 629 #484010 Od: 2010-2-21
| Do tego dochodzi ciągła pogoń za pieniądzem i dobrami które można za nie kupić. Jeśli rodzice ciągle tylko o kasie gadają to o czym mogą rozmawiać dzieci? I jak nie mogą jej zdobyć to są sfrustrowane i robią głupstwa, tym bardziej że w szkole duża presja kolegów: nie masz ekstra komórki lub nie masz wcale to się nie liczysz, nie masz markowych ciuchów czy gadżetów - to dla reszty klasy jesteś nikim. Może wyolbrzymiam ale coraz częściej tak jest. |
| |
glizdziarz | 07.03.2010 20:53:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bełchatów
Posty: 1139 #484102 Od: 2010-2-21
| Okonhel nie wyolbrzymiasz. Mam dwie córki w wieku szkolnym i sam pracuję z młodymi ze szkół ponadgimnazjalnych to widzę na własne oczy jak to wygląda. _________________ Mieszkam obok "wielkiej dziury", z której za ćwierć wieku będzie piękne jezioro |
| |
rooster. | 07.03.2010 20:58:54 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 386 #484111 Od: 2010-2-15
Ilość edycji wpisu: 1 | Z tą presją rówieśników zwłaszcza w szkole podstawowej to masz kolego Okonhel racje, faktycznie tak jest. Utarło się że jak nie masz butów adasia albo koszulki nike to jesteś "leszczem". Moje pierwsze markowe buty nike i pierwszą komórkę(motorola "cegła") dopiero miałem jako 19-to latek pracując w zakładzie lakierniczo/blacharskim. Jak się na coś zapracowało to przynajmniej się tą rzecz doceniło. Teraz dzieciaki mają inny tok myślenia, uważają że im się "należy"... mam tu namyśli wiele zbędnych rzeczy bez których można się obejść. I gdzie jest wina? W dzieciach czy rodzicach? Odpowiedź jest prosta |
| |
SPIDERLING | 08.03.2010 00:15:50 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 201 #484445 Od: 2010-2-22
| Na szczęście im (mądre) dzieciaki starsze, tym mniejszą uwagę przywiązują do spraw materialnych (mowa o rzeczach szufladkowanych jako zbędne zachcianki). Im dzieciak więcej czyta, tym bardziej zdaje sobie sprawę, że to jaki ma napis na butach nie jest specjalnie w jego życiu ważne.
My tutaj zastanawiamy się, co i w jaki sposób kieruje dzieckiem, że staje się takim a nie innym dorosłym człowiekiem. Ale nie należy zapominać, że wiele jest w rękach samego dziecka. Niestety nie każde jest wybitnie lub nawet średnio zdolne. Pomimo wszelkich starań rodziców, niejednokrotnie pociecha nie wykazuje zainteresowań w żadnym kierunku. Takie przypadki również się zdarzają i to bardzo często. Patrząc z zewnątrz zwykle obwinia się pierworodnych, w drugiej kolejności nauczycieli, środowisko itp. Ale czy słusznie? |
| |
ysy_w | 08.03.2010 10:46:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: warszawa
Posty: 614 #484583 Od: 2010-2-14
| spiderling, Ty chłopie mądry gość jesteś..... ;-) _________________ łysy wąż |
| |
glizdziarz | 08.03.2010 11:22:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bełchatów
Posty: 1139 #484624 Od: 2010-2-21
| Łysy wężu popieram cię w całej rozciągłości. _________________ Mieszkam obok "wielkiej dziury", z której za ćwierć wieku będzie piękne jezioro |
| |
SPIDERLING | 08.03.2010 16:08:32 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 201 #484965 Od: 2010-2-22
| Jak większość, łasy jestem na pochwały Lecz staram się nie zapominać, że skromność to podstawowa cecha. Zatem - bez przesady Panowie Koledzy Pozdrawiam serdecznie |
| |
okonhel | 08.03.2010 21:16:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: HEL
Posty: 629 #485387 Od: 2010-2-21
| Niestety sami też często dajemy zły przykład. Narzekamy na nauczycieli a w domu nie ma czasu na problemy dziecka... |
| |
Electra | 23.12.2024 02:04:46 |
|
|