| |
SPIDERLING | 17.04.2010 15:08:37 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 201 #521215 Od: 2010-2-22
| W najnowszym wydaniu miesięcznika WW zamieszczono obszerny artykuł dot. kanibalizmu szczupaków. O ile wcześniej byłem kategorycznym przeciwnikiem stosowania tego typu przynęt (w naszych rodzimych ubogich w zębate wodach), o tyle teraz, po przeczytaniu ww. art. nie jestem już tego taki pewien. Zatem pytam Was, co sądzicie o takim sposobie polowania na te ryby? Jakie macie doświadczenia z tym wabikiem? |
| |
Electra | 16.06.2024 16:27:19 |
|
|
| |
okonhel | 17.04.2010 18:06:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: HEL
Posty: 629 #521300 Od: 2010-2-21
| Odkąd zacząłem łowić na woblery w moim pudełku były imitacje szczupaków, głównie Salmo. Jak zacząłem łowić na jerki oczywiście kupiłem też Jacka Salmo. Zarówno na woblery ze sterem jak i na bezsterowce łowiłem ryby, mimo że nie jestem "mistrzem jerkowania". W trolingu też były atakowane. Uważam że to dobre przynęty, szczególnie jesienią. |
| |
okonhel | 17.04.2010 18:07:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: HEL
Posty: 629 #521304 Od: 2010-2-21
Ilość edycji wpisu: 1 | Przy okazji małe spostrzeżenie - mały szczupak pływa jak patyk i tak pracuje Salmo Jack. Ale miałem też brania na slidera w kolorze szczupaka i na wobler dwuczęściowy szczupaczek Salmo szeroko zamiatający ogonkiem. |
| |
SPIDERLING | 18.04.2010 11:55:55 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 201 #521625 Od: 2010-2-22
| Dzięki okonhel za informacje. Jeszcze jedno pytanie - do Ciebie: czy dostrzegłeś właściwości selekcyjne tej przynęty? |
| |
okonhel | 18.04.2010 16:43:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: HEL
Posty: 629 #521713 Od: 2010-2-21
| Nie wiem czy moje spostrzeżenia będą miarodajne bo w ciągu roku częściej jestem na dorszach niż na szczupakach a belony, pstrągi i okonie też trochę czasu zabierają. Jak dotąd na Jacka Salmo nie złowiłem nic mniejszego niż 60 cm. Na woblery ze sterem takie jak Pike Salmo trafiły mi się czasem niewymiarki ale na Jacka nigdy. Na Slidera w kolorze szczupaka też nie. |
| |
SPIDERLING | 18.04.2010 19:36:32 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 201 #521842 Od: 2010-2-22
| a jeśli nastawiasz się mocno na szczupłego, to raczej z "jerkówką" czy spinningiem. Z klasycznym woblerem czy z besterowcem? Jakie masz indywidualne do tego podejście? To, którą wybierasz metodę zależy zawsze od warunków na łowisku czy może od sympatii do którejś z metod? |
| |
okonhel | 18.04.2010 20:30:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: HEL
Posty: 629 #521852 Od: 2010-2-21
| Zależy od tego czy mam łódkę czy nie... Jeśli nie mam to nie lubię nosić 2 wędek. Wiec wybiorę jerkówkę. Można nią też zarzucić zwykłą przynętę większych rozmiarów lub wagi, czyli: obrotówka nr 4-5, wahadełko np Alga 2-3, guma 10 cm wzwyż... Jak jest łódka to mam torbę pełną przynęt i 3 wędki: wklejankę okoniową, spinning do 50 gr i jerkówka. Jak jest dużo narybku to szczupaki biorą też na okoniowe paprochy. Dobrze jest założyć grubszą żyłkę bo na 0,16 to największego 73 cm wyholowałem. Większe urwą żyłkę przy pierwszym młynku... |
| |
SPIDERLING | 18.04.2010 20:55:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 201 #521864 Od: 2010-2-22
| dzięki Kolego za podzielenie się doświadczeniami |
| |
Ja1kuba | 20.04.2010 20:47:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kolonia Wilków
Posty: 266 #522926 Od: 2010-2-13
| Nigdy nie łowiłem na woblery imitujące szczupaka. Ale muszą być dobre bo na targach wędkarskich słyszałem na stoisku lovec kilku wędkarzy o nie pytało i dostawali odpowiedź,że już wszystkie sprzedane. _________________ Wczoraj staliśmy nad przepaścią ... ale dzisiaj zrobiliśmy wielki krok naprzód.
|
| |
Electra | 16.06.2024 16:27:19 |
|
|