| |
salto | 16.02.2010 13:35:12 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 570 #455127 Od: 2010-2-15
| Ja w zeszłym roku złowiłem jednego,miałem kilkanaście brań, tylko po wyciągnieciu paru metrów żyłki sandacz puszczał.Wyczaiłem że długośc przyponu ma znaczenie.Ja robię przypony z plecionki jaxona i zaciskam tulejkami.Długość jaką stosuje to min. 50cm.Pozatym żywiec pływa po wiekszej przestrzeni.Łowie na spławik i dośc często brania są na załamaniu dnia i nocy oraz około dwie godziny jak zapadną ciemności,wtedy zakładam świetlik. Jesli łowie na spining to łowie głównie na obrotówki i twistery. _________________ Łowię bo lubię
|
| |
Electra | 20.01.2025 20:23:21 |
|
|
| |
sandokan45 | 17.02.2010 08:53:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Radzionków
Posty: 21 #456517 Od: 2010-2-15
| Na sandacza , zdecydowanie kogut zielono-czarny ogon miałem na tego koguta kilkanaście sandaczy, no parę sztuk niewymiarowych , ale jeden 74 cm , następnie kogut biały , tylko więcej wchodziło mi szczupaków jak sandaczy, no i ripery, białe i perłowe, |
| |
longin | 17.02.2010 09:13:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Będzin.
Posty: 1469 #456542 Od: 2009-12-17
| Łowimy z kol. Sandokanem na tych samych łowiskach i przynęty są podobne. Z tym, że ja częściej używam kopytek z domieszką koloru niebieskiego! Jeśli chodzi o sandacza! Kopytkami staram się łowić z opadu! Stosuję głowki o ciężarze pomiędzy 15 - 20g. _________________ Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!! |
| |
krzysztof76 | 17.02.2010 14:23:46 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Płock
Posty: 82 #456981 Od: 2010-2-15
| Co do spinningu to sandacze łowię na głównie na kopyta i rippery. Przeważają kolory seledynowe i tradycyjne perły z czarnym grzbietem. Po zmroku dość często łowię na woblery pływające ubarwione jak ukleja. Rzadziej do połowu sandaczy używam obrotówek, choć mój kolega z którym jeżdżę na rybki jest zwolennikiem obrotówek i łowi tylko na nie z różnymi efektami. A jeśli chodzi o grunt to jako przynętę stosuję ukleję, trupka i fileta. Jak już kol. Salto napisał też daję dłuższe przypony ok. 50cm. Łowię na luźnej żyłce co pozwala rybie swobodnie i bez oporów pobrać daną przynętę. |
| |
ryzel1976 | 18.02.2010 15:18:02 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Posty: 738 #459295 Od: 2010-2-17
| Witam. Szczupaka to nie złowiłem może już ze trzy lata-ale polecam zdecydowanie żywca. Ze sandaczami różnie bywa. W zeszłym roku nie umiałem sobie z nimi poradzić-ubogi rok który nie obfitował w kiełbiki u mnie w okolicy ( tylko i wyłącznie kiełb przeszyty delikatnie wzdłuż kręgosłupa,takie do 10 cm ). W roku 2008 złowiłem 12 sztuk największy 72 cm, najmniejszy 54cm ( wpisuje sobie w zeszyt,który prowadzę od 2000r,co nałowiłem ). Żywczyka zakładam na 50 cm przyponie z plecionki,oliwka z krętlikiem do 50gr (zależy od pogody-wiatr) na podwójnym haczyku i do wody. |
| |
ryzel1976 | 18.02.2010 16:24:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Posty: 738 #459606 Od: 2010-2-17
| HA. U mnie te rejestry weszły w życie bodajżę na początku lat 90. Tak i mały "kapownik" sdobie prowadzę. Dobrze ,że sobie przypomniałem o nim.Musze go przygotować do tego sezonu |
| |
salto | 18.02.2010 16:36:03 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 570 #459687 Od: 2010-2-15
| Mam jeszcze pytanko.Czy jak łowicie na żywca nz spławik to blokujecie oliwkę czy żeby goniła po żyłce _________________ Łowię bo lubię
|
| |
ryzel1976 | 18.02.2010 16:39:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Posty: 738 #459701 Od: 2010-2-17
| Ja raczej ją blokuję. Płotki mają to do siebie,że lubią się wzbić pod powierzchnię i plącza cały zestaw. Blokada oliwki lub innego ciężarka ogranicza im te zapusty pod lustro |
| |
krzysztof76 | 19.02.2010 13:54:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Płock
Posty: 82 #461052 Od: 2010-2-15
| Latem zdecydowanie rano do godziny 9, i od późnego popołudnia 18 do 23. Z kolei jesienią najwięcej brań mam właśnie wieczorami choć wydaje mi się że nie ma reguły. Ja po prostu bardziej wolę łowić wieczorami- relaks po pracy. |
| |
salto | 19.02.2010 19:16:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 570 #461505 Od: 2010-2-15
| Szanujący sie drapieżnik to taką płoć ma na raz. _________________ Łowię bo lubię
|
| |
esox02 | 19.02.2010 19:40:33 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: starogard gd
Posty: 8 #461548 Od: 2010-2-14
| Witam.Ja jako zagorzały wyznawca spinningu(jedynej słusznej religi)sandacza łowię głównie z opadu na gumy oraz koguty.Gramatura główek różna ,uzależniona wybitnie od głębokości,nawet od aktualnego kaprysu mętnookiego oscyluje ona od 5 do nawet 35 gr.Z gum moimi ulubieńcami są przedewszystkim Maximusy,te największe,oraz Prologic,ich barwy to kolory natury,sporadycznie żółty czy żarówy.Porą dnia która wypada u mnie najlepiej jest godzina przed zachodem słońca i tak do 2 w nocy,potem godzinka spokoju i do wschodu słońca.Najlepsze efekty uzyskiwałem już praktycznie w całkowitych ciemnościach,czasami pojedyncze sztuki udawało mi się wyłuskać w ciągu dnia jednak na całkiem inne przynęty 6-7 cm kopytka relaxa w różnych wariacjach zieleni,motoroila i brokatu z perłą |
| |
Electra | 20.01.2025 20:23:21 |
|
|
| |
salto | 20.02.2010 08:26:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 570 #462074 Od: 2010-2-15
| Spokojnie taki 50cm.sobie poradzi.Jesli smigasz na rzece to lepsza uklejka bedzie. _________________ Łowię bo lubię
|
| |
krzysztof76 | 02.03.2010 08:02:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Płock
Posty: 82 #477125 Od: 2010-2-15
| Wracając do uklei i sandacza, kolega mówi że jest słaba i się z tym zgodzę, ale i na to jest rozwiązanie - urywamy łepek i łowimy na trupka. Bardzo często tak robię gdy na żywca nie ma brań. I gdybym policzył to właśnie na taką przynętę złowiłem więcej sandaczy niż na żywca. A mój ojciec jedną wędkę zawsze stawia na trupka, a drugą na żywca, tak już wędkuje od wieku, wielu lat. |
| |
okonhel | 03.03.2010 22:53:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: HEL
Posty: 629 #479571 Od: 2010-2-21
| Na szczupaka polecam woblery bez sterowe. Drogie to ale skuteczne. Krótka sztywna wędka i na końcu Slider, Fatso, Jake lub Swipper Salmo i musi się do tego szczupły podnieść, no chyba że wędkujemy na basenie pływackim lub innym bezrybnym miejscu. Początkującym amatorom jerkowania polecam Slidera. Wobler ten można prowadzić na wiele sposobów, pracuje w opadzie, przy jednostajnym zwijaniu ale najlepiej przy lekkim podszarpywaniu. Przypomina chorą rybkę i jest chętnie atakowany. |
| |
okonhel | 04.03.2010 21:11:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: HEL
Posty: 629 #480457 Od: 2010-2-21
| Woblery bezsterowe nadają się do łowienia szczupaków każdej wodzie. Oczywiście pływającym nie będziesz obławiał wody 3-4 m. Od tego są woblery tonące. Wielkość woblerów dobieram do łowiska, wędziska i ryb, których poszukuję. Na okonia nie wezmę przecież Slidera 12... Szczupak uderzy zarówno w 7 cm, 10 jak i 12. Moje ulubione to Slidery 10 S czyli tonące w kolorze RHP, RH ale inne też są łowne. Używam też Jack 18, Fatso 10, Warrior15 i Swipper17. Jak nie biorą na Slidera i Fatso to zakładam czerwonego Warriora i często pomaga. Jak są zaczepy to prowadzę nieco wyżej tonącego Slidera 10 S. jak nikt nie chce atakować to zmieniam kolor na jakąś żarówkę(RH, PA, GT) ale wobler ten sam i prowadzę go bardziej agresywnie. Zawsze używam plecionki bo po pierwsze lepiej prowadzić, po drugie da się zaciąć (żyłką rzadko) i po trzecie w sezonie tracę na zaczepach 1 góra 2 woblery. Pozdrawiam. |
| |
Electra | 20.01.2025 20:23:21 |
|
|