| |
maniekpc | 04.03.2010 15:57:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bydgoszcz
Posty: 333 #480035 Od: 2010-2-13
| Przepraszam Kamil, wkradł się lapsus, miało być - niekomercyjne. Znaczy ręczna robota znanych rękodzielników. Mam pytanie, w jaki sposób można stać się posiadaczem Lipiniaków? |
| |
Electra | 23.12.2024 01:33:34 |
|
|
| |
ysy_w | 04.03.2010 16:16:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: warszawa
Posty: 614 #480075 Od: 2010-2-14
| Dokładnie Bardziej znanych i tych mniej znanych " dłubaczy ". Powiem szczerze, że mam zdecydowanie większe zaufanie do tego typu przynęt, niż do masowych produkcji... Chociaż i tych drugich też nie unikam
Ja Lipiniaki kupowałem, w nieistniejącym już sklepie wędkarskim Muskie. Ale mam znajomego, który najprawdopodobniej ma do nich jeszcze dojście. Będę się z nim widział 27/28 marca na mistrzostwach okręgu mazowieckiego w wędkarstwie morskim, to się go podpytam dokładniej. Mi już tylko 4 sztuki zostały, a poszerzyłbym kolekcję o kilka dodatkowych Lipiniaków _________________ łysy wąż |
| |
imberfal1 | 04.03.2010 17:23:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 118 #480151 Od: 2010-2-13
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Kurna chwilę mnie nie było a tu temat aż wrze. Dziękuję Wam koledzy za fotki, informacje i porady. A przede wszystkim Tobie Kamilu. Porady warte wprowadzenia w życie, a te kolekcje to naprawdę rewelacja. |
| |
ysy_w | 04.03.2010 17:24:57 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: warszawa
Posty: 614 #480155 Od: 2010-2-14
| nie ma sprawuchy trzymam kciuki za udane połowy _________________ łysy wąż |
| |
imberfal1 | 04.03.2010 17:26:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 118 #480159 Od: 2010-2-13
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Na pewno część propozycji i woblerków wdrążę w tegoroczne spinningowanie. Ale się naczytałem. Myślę, że Wasze porady są dużo bardziej rzetelne i przejrzyste niż jakiekolwiek książkowe Dzięki raz jeszcze, jutro jadę po kijaA jaka żyłeczka do tych wobków typowo boleniowych by się nadała najlepiej |
| |
longin | 04.03.2010 17:27:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Będzin.
Posty: 1469 #480161 Od: 2009-12-17
| I ja mam zamiar połowic na spinning!Kolejny rok! Choć zdrowie już nie to! Tu i ówdzie mnie szczyka! _________________ Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!! |
| |
imberfal1 | 04.03.2010 17:28:45 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 118 #480162 Od: 2010-2-13
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Ale widzę, że łódeczkę masz longinie to zawsze możesz ją wykorzystać! |
| |
longin | 04.03.2010 17:32:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Będzin.
Posty: 1469 #480168 Od: 2009-12-17
| Nie moja! To zdjęcie jest ze Szwecji.moja jest nie co dupiata i muszę się jej pozbyć! Co nie jest łatwe! Nikt nawet nie chce ukraść! A kupców jakoś nie widać! _________________ Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!! |
| |
ysy_w | 04.03.2010 17:36:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: warszawa
Posty: 614 #480171 Od: 2010-2-14
| żyłeczkę polecam 0,20 mm. Dość gruba, jednak podczas używania cieńszych zdarza się czasem, że ciężki boleniowy wobler leci do wody, ale żyłka smętnie zwisa pod szczytówką Jeżeli będziesz łowił pływającymi woblerami ze sterem czy jakimiś innymi, lżejszymi przynętami, żyłka 0,18 mm wystarczy. Może być nawet 0,16mm.
_________________ łysy wąż |
| |
imberfal1 | 04.03.2010 17:49:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 118 #480200 Od: 2010-2-13
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Dzięki Kamil. Longinie a ja mam rodzinkę w Będzinie, zapytam może chcą popływać w ogródku A tak poważnie to spróbuj może coś z niej jeszcze będzie |
| |
ryzel1976 | 04.03.2010 17:53:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Posty: 738 #480207 Od: 2010-2-17
| Witam. Odkąd zjawiłem się w pracy po zwolnieniu wypadkowym,nawijan o spinningu z moim kolegą Adamem. Nic tylko spinning,ryby i wody jakie w tym roku planujemy odwiedzić. Chłopaki to już mają taką setę wbitą przez nas dwóch,że w pewien sposób nas odizolowali od siebie. Oni o pracy, my o rybach. Niestety udziela nam się to,bo majster goni do roboty " ino wicher ". Myśli,że poprzez to ,ze wpakuje nam więcej roboty na barki, to przestaniemy gadać o rybach Myli się. Odwalimy swoje. Przychodzimy na dyspozytornię i dalej nawijane o rybkach Super, pogoda nam się klaruje, choć nie na długo. Więc zawiewa też optymizmem na ten sezon |
| |
Electra | 23.12.2024 01:33:34 |
|
|
| |
longin | 04.03.2010 18:05:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Będzin.
Posty: 1469 #480222 Od: 2009-12-17
| Na wiosnę ją odpicuję i może jakoś się pozbędę! Świat jest bardzo mały,w samym Będzinie nie ma gdzie za bardzo połowic! Chyba tylko kiełbiki w Czarnej Przemszy! ale stan rzeki co roku się poprawia i to mnie bardzo cieszy! _________________ Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!! |
| |
ryzel1976 | 04.03.2010 18:09:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Posty: 738 #480227 Od: 2010-2-17
| .Świetnie longinie. Już wiem,gdzie wybrać sie na kiełbiki jak przyjdzie czas na sandacza. |
| |
imberfal1 | 04.03.2010 18:18:55 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 118 #480237 Od: 2010-2-13
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Ta rodzinka z Będzina, pochodzi z moich stron i mieszka tam mój wuj(brat mojego ojca). Podobnie jak ja wychował się nad Wkrą. Pisałem już gdzieś o tym jak mój ojciec i jego bracia zastawili tzw rzutki na węgorze i to właśnie on pjechał pierwszy je sprawdzić i jemu(jak mówił) kilku metrowy węgorz wyrwał sznur z ręki i puszczając kilka bałwanów zniknął w toni rzeki. Kiedyś przyjeżdżali do nas pod namiot nad rzeczkę, pili wodę ze strugi-fajne czasy! |
| |
longin | 04.03.2010 18:28:55 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Będzin.
Posty: 1469 #480253 Od: 2009-12-17
| Kilkadziesiąt lat temu ryb właściwie nie trzeba było nęcić! Wystarczyło trafić tylko haczykiem z przynętą do wody i już! Ówczesny sprzęt w większości przegrywał z dużymi rybami! Sam niejednokrotnie przegrywałem zapasy z rybami! Mam nadzieję,że takie czasy jeszcze kiedyś wrócą I Oby! A jeśli nie to możesz mi tylko "zazdrościć" I komu to przeszkadzało! _________________ Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!! |
| |
ryzel1976 | 04.03.2010 18:31:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Posty: 738 #480259 Od: 2010-2-17
| Dobre pytanie Andrzejku. KOMU? |
| |
imberfal1 | 04.03.2010 18:38:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 118 #480268 Od: 2010-2-13
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Kiedyś pamiętam jak byłem 10 letnim brzdącem, pod namiotami się ze starszymi kuzynami nad Wkrą spędzało prawie całe wakacje. Uwieżcie mi, że używaliśmy wody ze strugi, która wpływała do rzeki, do picia, gotowaliśmy kompoty z zebranych owoców-a to z dzikiej, czerwonej porzeczki, czarnego bzu itp. Jedliśmy tylko rybki, raki, małże, grzyby no i owoce leśne. Raz w tygodniu śmigałem na romecie do wsi po chleb, cukier i takie tam podstawowe produkty To były piękne czasy |
| |
longin | 04.03.2010 18:49:55 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Będzin.
Posty: 1469 #480279 Od: 2009-12-17
| Ja też bywałem nad Wkrą w okolicach Pomiechówka! Bardzo ładna rzeczka o czystej wodzie i piaszczystym dnie! Łowiłem w niej klenie na koniki polne! A w upalne dni pławiłem się w nie po całych dniach! _________________ Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!! |
| |
maniekpc | 04.03.2010 18:58:06 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bydgoszcz
Posty: 333 #480291 Od: 2010-2-13
| Kamil, dzięki za informację. Pamiętaj zapytać o te Lipiniaki i nie zapomnij opowiedzieć o skuteczności wobków od Kobikobi. |
| |
ysy_w | 04.03.2010 19:07:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: warszawa
Posty: 614 #480302 Od: 2010-2-14
| postaram się nie zapomnieć - ale jak coś, to może na wszelki wypadek przypomnij mi jeszcze pod koniec marca, ok? Jadę 26-ego po południu. Boję się żebym nie zapomniał A wobki kobikobi przetestuję albo na jakiejś pstrągowej rzeczce ( o ile znajdę czas, bo ostatnio go mało ), albo dopiero jak Wisła opadnie.... _________________ łysy wąż |
| |
Electra | 23.12.2024 01:33:34 |
|
|