| |
mateuszwos | 16.02.2010 17:59:59 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 371 #455594 Od: 2009-12-1
| Już nie długo Marzec i pierwsze symptomy wiosny. "Gdy na drzewach pierwsze bazie, czas na klenie i na jazie" W tym powiedzeniu jest wiele prawdy a to znak, że jak tylko błyśnie słonko, tafle lodu opuszczą nasze łowiska i zaśpiewa skowronek Wielu z nas z lekkim feederem ruszy za kleniem i jaziem. Jakie są wasze doświadczenia jeśli chodzi o wczesnowiosenne klenie i jazie? Ja z reguły szukam miejsc dość płytkich gdzie woda szybko się nagrzewa. Wiadomo, że na wiosnę stan wody jest podniesiony i woda wdziera się na łąki wpływa do starorzeczy i tworzy liczne zakola powodując obsuwanie się darni traw. Takie miejsca uważam za najlepsze, właśnie tam gdzie woda opłukuje trawy z robactwa, miejsca o dość leniwym uciągu i niezbyt głębokie ok 1 do 1,5 metra. Gdzie wy Koledzy szukacie kleni i co podajecie na haku w marcu i kwietniu? _________________ Wędkarstwo, przyroda, spokój |
| |
Electra | 05.01.2025 15:11:35 |
|
|
| |
korzun04 | 16.02.2010 20:27:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Nidzica
Posty: 659 #455865 Od: 2010-2-13
| Z kleniem to mam mikre doświadczenia. Jazia natomiast szukam w okolicach starorzeczy, na ujściach nawet najmniejszego "ciurka" czy rowu melioracyjnego do rzeki. Zaglądam na spowolnienia za każdą przeszkodą,powalonym drzewem,wyrwą w brzegu itp,dobrym miejscem też są zatoczki. Ważną sprawą w obu przypadkach jest dość dobrze wyczuwalny prąd wsteczny.Grunt1-1.5metra. Moje podstawowe przynęty to groch i tzw.kłódki czyli larwy chruścika najlepiej zielone z "domków" utworzonych z liści i patyczków.Żwirkowe i białe są kiepskiej jakości. Stosuję też kopanego robaka oraz białe. Mój Ojciec robił kiedyś ciasto na jazia:ziemniak, chleb , ugotowane żółtko, ugniatał to na jednolitą masę ,dodawał kilka kropel oleju jadalnego oraz ok.20-25szt. kłódek. Nie stosował żadnych zanęt i atraktorów i miał kapitałne wyniki na górnej Narwi- od granicy do miej.Strabla. Na NARWI W STRABLI został zlowiony rekord Polski jazia 5.10 kg i 82cm przez Jana Zbiegienia z Bielska Podlaskiego. Moją podstawową i ulubioną metodą jest przystawka ze splawikiem 2.5-4 gramy, żyłka główna 0.16-0.18mm, przypon 2 oczka niżej.Haki na groch - 6-10 z dużym kolankiem złote, 12-16 na kłódkę cienki z długim trzonkiem, białe. Zanętę używam sporadycznie (ew.płociowa z wanilią i kolorowym chlebkiem),najczęściej nęcę samym grochem gotowanym z cukrem waniliowym. Nad wodą wybieram potencialne 4-5 łowiska na przestrzeni 300-500 metrów, rokujące jazia.Następnie z 2 wedkami i minimalną ilością sprzętu(podbierak,krzesełko, chlebak,podpórki) wędruję w dół rzeki. Poł godziny,garstka groch i dalej, potem z ostatniej miejscówki wracam na pierwszą.Każda z rund wynosi ok 2.5-3 godzin.Nazywam tą metodę "na chodzonego". Na stanowisku zachowujemy się bardzo cicho, każde tupnięcie czy np. uderzenie szczytówką o wodę powoduje "spalenie" miejscowki na kilka godzin. Pozdrawiam łowcow jazi! |
| |
Dyrekto | 16.02.2010 22:52:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kalisz
Posty: 266 #456314 Od: 2010-1-19
| hm korzun04, co do tupnięcia to te z rz.prosny wcale nie są takie strachliwe - bywały dni że kilka w ciągu godziny (dokładnie 6szt.) mozna było trafić przy czym tupanie i biczowanie wody było wokoło non-stop . ale możliwe ze to tylko w danej miejscówce (okolice ujścia prosny do warty) tak było .dokładnej ich specyfiki bytowania nieznam brały i już ,albo zwyczajny fart _________________ "życie to wieczna tułaczka pośród przeciwności losu" piotr s. alias dyrekto |
| |
KONIO | 16.02.2010 23:04:55 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Jasło
Posty: 105 #456326 Od: 2010-2-15
Ilość edycji wpisu: 1 | Witam!Ciekawy temat ja najczęściej w tych miesiącach, na haczyk zakładam czerwone lub białe robaki, takie świeżo ukopane lub sklepową dendrobene,może też byc rasówka ,jeśli woda jest podniesiona,i troszkę brudna(kakao),to najczęściej łowię na grunt, na pickera lub mocniejszą gruntówkę,ale gdy są miejsca gdzie robią się zakola,i dołki i spowolnienia nurtu, to spławiczek też się spisze,najczęściej zakładam taki max do 3g i zarzucam w sam dołek blisko brzegu.Gdy woda jest czysta, przynęty oczywiście takie same, ale już podsypuję troszkę zanęty,najprostszej domowej roboty,i tak jak koledzy pisali cisza i spokój przede wszystkim bo łatwo tego przeciwnika spłoszyc.No oczywiście piszę o kleniach, bo z jaźiami mam mały kontakt POZDRAWIAM!!!! |
| |
mateuszwos | 17.02.2010 08:54:53 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 371 #456519 Od: 2009-12-1
| W Wiśle na wiosnę w moich okolicach to jazie i klenie trafiają się mniej więcej w podobnych ilościach ale już latem o jazia dużo trudniej. Też sądzę, że na wiosnę robaczki będą lepsze od przynęt roślinnych. Wczesną wiosną roślinki jeszcze nie są rozwinięte a ryby żerują głównie na robaczkach, które żyją w wodzie bądź do niej niefortunnie trafiły. _________________ Wędkarstwo, przyroda, spokój |
| |
rubin44wr | 17.02.2010 16:04:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 148 #457192 Od: 2009-12-7
| Ja to waleczna rybka.Poluj na niego na rzece odrze ,Moje miejsce sprawdzone to koniec główki ,gdzie woda zaczyna lekko się cofać.Brania s agresywne,potrafi powalczyć ,ma niezły odjazd.Czasami lubię degustować w rybkach prze zemnie złowione ,ale jaz mi jakoś nie smakuje .Możliwe ze nie umiem go przyrządzić jak należy. |
| |
mateuszwos | 17.02.2010 16:10:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 371 #457200 Od: 2009-12-1
| No fakt. Jaź nie posiada szczególnych walorów smakowych i jest to ryba typowo sportowa Czyli metoda złów i wypuść chociaż z octu, czy wędzony nie jest najgorszyNatomiast tak jak piszesz główki i wsteczny nurt to dobre miejsca ale ja takie miejsca obławiam późną wiosną i latem. W marcu i kwietniu takie główki mogą być niedostępne z powodu podniesionego poziomu a wtedy jazie i klenie wraz z wodą wdzierają się na łąki, do zakoli, odnóg i starorzeczy. _________________ Wędkarstwo, przyroda, spokój |
| |
rubin44wr | 17.02.2010 16:18:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 148 #457224 Od: 2009-12-7
| Zgadza się niejednokrotnie się przekonałem .Wiosna ciężko łowić na grunt w rzekach,z powodu bardzo dużego nurtu ,wiadomo czy jest spowodowany.Ale jeżeli ktoś chce tę rybkę złowić i powalczyć z nią ,to miejsca które opisujesz są trafem w dziesiątkę. |
| |
mateuszwos | 17.02.2010 16:26:26 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 371 #457245 Od: 2009-12-1
| często jest też tak że Np Wisła przy podniesionym stanie jest bardzo mętna i przybiera barwy kakao. Wtedy ryba trzyma się bliżej brzegów. W takiej sytuacji gdy woda jest bardzo mętna szczególnie należy przyjrzeć wszelkim dopływom i ciekom zasilającym. Tam często woda jest czystsza i cieplejsza. Można wówczas nieźle połowić u ujścia takiego zbiornika. _________________ Wędkarstwo, przyroda, spokój |
| |
rycerz930 | 22.02.2010 23:04:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Łódź .
Posty: 145 #467707 Od: 2010-2-14
| Moje wczesnowiosenne jazie i klenie , łowię w Warcie . Wszystkie miejsca które opisujecie sprawdzają się także mnie , dodam jeszcze że już kilka razy wczesną wiosną połowiłem w nurcie . Łowiłem z główki w nurcie w pobliżu pogranicza wody spokojnej i szybkiej .Oczywiście przy wodzie powodziowej łowienia w nurcie nie polecam .Przynęt roślinnych o tej porze roku raczej nie stosuję , łowię na pinki , białe oraz czerwone i ochotkę . Przy połowach w nurcie trzeba byc bardzo skupionym . Zdarza się że jest tylko jedno potężne targnięcie i jeżeli nie zatniemy w porę to mamy po rybce . Chyba że zatnie się sama , ale mimo wielkiego pyska dużej ryby , a stosunkowo małej przynęcie , zdarza się to raczej rzadko ( mnie w każdym razie ). Miewałem szarpnięcia że wędki spadały z podpórek , a ryby na kiju nie było .Łowię na DS , nęcę przeważnie tylko tym co wypłukane zostanie z koszyczka .Na brania zbyt długo nie lubię czekac , więc przerzucam często , a dzięki temu cały czas w wodzie jest smuga zanętowa . Jedynie gdy łowię na prawie stojącej , lub kręcącej wodzie zdarza mi się zanęcic kulami . Łowiłem już tak napakowane drobinkami zanęty ryby , że przy odhaczaniu wylatywały im z pyska . Wiosna , duża woda i prawie półmetrowe jazie na federku ... Jak ja to lubię po zimowym ,, poście '' . Latem tam gdzie łowię jest o wiele trudniej o takie duże ryby .Pozdrawiam . |
| |
mlody1995 | 23.02.2010 08:35:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 532 #467792 Od: 2010-2-14
| Ja też łowię nad Wartą Wczesnowiosenne jazie zaczynam poławiać gdy słonko zaczyna mocno przygrzewać.Miejscami gdzie najchętniej przebywają to niezbyt głęboki zamęty,zawirowania za różnymi przeszkodami(powalone drzewa,kamienie,filary mostów).Jednak jedna rzecz mnie zdziwiła a mianowicie,że przebywały one w mocnym nurcie na odnodze rzeki .Łapiąc na przepłwywnke brania były bardzo zdecydowane jednak z zacięciem było trudno i przeważnie ryba się wypinała . Ale jak zauważył kolega rycerz930 latem dużo trudniej o jazia. Pozdrowienia i połamania kija(tylko nie na kolanie) |
| |
Electra | 05.01.2025 15:11:35 |
|
|
| |
rycerz930 | 23.02.2010 18:25:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Łódź .
Posty: 145 #468575 Od: 2010-2-14
| Bez zbroi , ani rusz ? Od rana mam na sobie .Przy mocnych braniach w nurcie , istnieje jeszcze ryzyko że na nasze przynęty połakomiły się brzany .Tam gdzie łowię nie miałem przyjemności zapoznania się z nimi , ale podobno występują całkiem duże . Wędkarze których znam ( bo nie są to moi koledzy , a jedynie dalecy znajomi ) poławiają brzany za Jeziorskiem co roku . Oczywiście ryby biorą w marcu czy kwietniu , wtedy kiedy mają okres ochronny . Tak więc istnieje prawdopodobieństwo że brania nie zacięte to sprawka ryb na które o tej porze roku się nie nastawiamy .Młody1995 - gdzie łowisz na Warcie ? Pozdrawiam . |
| |
mlody1995 | 23.02.2010 18:57:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 532 #468632 Od: 2010-2-14
| Z tymi brzanami to sam się przekonałem w ubiegłym roku. .Bardzo ciekawa walka,która trwał może minute Rycerz930-mieszkam jakieś 40 kilometrów od Częstochowy. W tym linku czerwoną kropką zaznaczona jest moja okolica
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
trochę o samej Warcie
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
jak będę na rybach to zrobię kilka fotek
|
| |
rycerz930 | 23.02.2010 19:00:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Łódź .
Posty: 145 #468639 Od: 2010-2-14
| Czy to są te słynne ,,Wały Działoszyn '' . Fotki zrób , może i ja swoje wrzucę to porównamy Wartę . |
| |
maximuss1977 | 23.02.2010 19:11:25 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Gliwice/Strzelce Opolskie
Posty: 442 #468658 Od: 2010-2-13
| Mnie na odrze sprawdza się kukurydza konserwowa, której dodaję do zanęty. Wypłukiwana kukurydza dość szybko wabi klenie, które po przełknięciu kilku ziaren, często raptownie i pewnie chwytają przynętę. Branie z reguły, to wygięty i spadający z podpórki feeder. _________________ Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili. - Sokrates - |
| |
mlody1995 | 23.02.2010 19:21:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 532 #468677 Od: 2010-2-14
| Słynne ,,Wały Działoszyn '' Zależy co masz na myśli. Fotki może nawet jutro zrobię. |
| |
rycerz930 | 23.02.2010 19:32:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Łódź .
Posty: 145 #468694 Od: 2010-2-14
| Na myśli mam ,,Wały Działoszyn '' , łowisko o którym słyszałem że znajduje się nad Wartą , jest rybne i często odwiedzane - tyle . Gdzie się znajduje ? Nie wiem .Jak wygląda i czym się charakteryzuje ? Nie wiem . Dlatego pytam czy to nie Twoje miejsce ? Pozdrawiam . |
| |
mlody1995 | 23.02.2010 19:54:52 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 532 #468736 Od: 2010-2-14
| Przepraszam Wały Działoszyn-znajduje się w miejscowości Działoszyn(woj.Łódzkie)jest to starorzecze Warty.Nie wiem czy jest takie rybne.Sporo jest drobnych płoci ,trochę linów.Poza tym są szczupaki-w ubiegłym roku złowiono szczupaka o masie 10 kilogramówCo jesień zbiornik jest zarybiany karpiem.
Rycerz930-z jakich okolic jesteś |
| |
rycerz930 | 23.02.2010 20:20:25 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Łódź .
Posty: 145 #468796 Od: 2010-2-14
| Dzięki za info , okazuje się że ,, Twój '' Działoszyn i łowisko o którym ja często słyszałem to dwa zupełnie inne łowiska . Ja jestem z Łodzi , na Warcie poławiam najczęściej w okolicach Sieradza , ewentualnie ,,na główkach '' za Jeziorskiem . PS. Jak u Ciebie Warta ? Zamarznięta ? Czy lód puścił ? |
| |
mlody1995 | 23.02.2010 20:57:29 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 532 #468961 Od: 2010-2-14
Ilość edycji wpisu: 2 | Może to chodziło o starorzecze w Lelitach.Nieważne.Warta przynajmniej u mnie jest "czysta" od kiedy puścił duży mróz.Jednak jazie i klenie jeszcze nie współpracują .
PS Moi znajomi jeżdżą na Jeziorsko i na Wartę poza zbiornikiem na okazałe brzany.Kto wie może gdzieś,kiedyś... |
| |
Electra | 05.01.2025 15:11:35 |
|
|