Witam! Rozmawiałem z Panią w Mułach na temat ew. wyżywienia. Niestety nie można zamówić u niej jedzenia z uwagi iż ma za dużo obowiązków na swoim gospodarstwie.Może nam udostepnić nie wiem czy odpłatnie, pewnie tak: jaja, ziemniaki, pomidory i inne jarzyny. Mleko, może trochę serów.Po inne frykasy musimy pojechać do sklepu w Rygolu lub przywieżdż je ze sobą. Co będzie najpewniejsze. Na ryby nie za bardzo bym liczył! Pieczywo z tego co wiem ma zapewnić Mirek. Wedlinę i jakieś mięsiwo do ustalenia kto i ile.Grzyby w lesie! A jak się dobrze zarzuci to i zająca można złapać! |