OFF TOPICK
Tu można powiedzieć dzień dobry i pogadać.
Witajcie. Byłem, nie na Wisełce ale na Warcie przed zaporą. Nadspodziewanie sporo zabawy, bez okazów, ale kilkanaście leszczaków, płoci i jazików. Niestety robactwa już całe mnóstwo i jak nie powiewa to katastrofa. Nie zabrałem żadnej rybki, wszystkie na bieżąco wracały do wody. Ciekawe jak Artur, no i Longin wkrótce wraca, ech, już się cieszę na relację.


  PRZEJDŹ NA FORUM