RYBY 2010 nasze połowy w 2010 |
Mieszkając razu jednego w pensjonacie u Bornym pewna sarenka nawet odwiedziła nas tam! Zupełnie przypadkowo! Na ofiarę wybrała sobie najstarszego, nie żyjącego już mojego przyjaciela Zygmunta! Dalszy ciąg nie nadaje się do publicznego opowiadania! |