Mnie zarejestrował i założył mi bloga nie kto inny jak sam kolega .... Rafał. Administrator i jak się później okazało prezes spółki Hoblo. Ja, jako techniczny kretyn za bardzo nie potrafiłem i nie chciałem się tam logować. To on mi to wszystko zrobił i namówił do opisania przygody z połowem medalowej ( jak się później okazało, największej zgłoszonej w 2008 roku do WŚ ) brzany. Napisałem, Rafał dodał zdjęcia ( bo ja oczywiście nie umiałem ) i jeszcze jakiś konkurs wygrałem !!! Po pewnym czasie okazało się, że to co czasem napiszę nawet podoba się innym kolegom... no i tak już zostałem. Dlaczego odszedłem - to wiadomo |