mnie nikt nigdy nie poinformował listownie o zebraniu... a minęło już 28 lat , zresztą prawdą jest to że do niedawna nie interesowały mnie poczynania zarządu .jednak ostatnimi czasy moja ciekawość wzmogła się ogromnie ,niestety przeważnie zebrania wypadają wtedy kiedy mnie niema bo muszę być w pracy lub jak się dowiem to jest po fakcie . dlatego uważam że w dzisiejszej dobie mając prawie wszędzie internet, koła powinny obligatoryjnie zakładać funkcjonalne strony z możliwością dyskusji większej rzeszy ludzi którzy nie mogą akurat być na spotkaniach . czy coś w tym rodzaju...ble ble...a info o zebraniu mile widziane w formie listu - nawet z miesięcznym wyprz. to byłoby fajne |