Własna robota.
zanęty domowej roboty - przepisy itp.
Nie wiem jaki sposób ma Mamusia Gliździarza, mnie nauczyli tak:
1-sposób- Kromka świeżego chleba (piętka), łyżeczka cukru na brzeg kromki i pół łyżeczki spirytusu.
Podpalasz, cukier pali się i kapie prosto do butelki, wystarczy ewentualnie dodać miodu.
2-sposób - na patelnię dwie łyżki miodu i łyżka cukru, do tego odrobina wody(tylko zwilżyć). Podgrzewasz, cały czas mieszając, aż zacznie się rumienić, wtedy szybko skrapiasz sokiem z połówki cytryny. Póki gorące dodajesz do "wyrobu", mieszasz i smakujesz obowiązkowo, żeby było odpowiednie.


  PRZEJDŹ NA FORUM