Węgorz nocą
Popularna rosówa
No niestety nie mam okazji wędzić, bo nie mam wędzarki. A i ilości poławianych i zabieranych rybek nie jest odpowiednia do tego, by wędzarkę skąbinować (prosta rzecz), kiedyś zrobiłem dla leszcza. Węgorza, albo wypuszczam, albo prezentuję komuś godnemu.
Są jeszcze inne powody, dla których ich nie jadam, ale to tylko przykrywka dla wtajemniczonych. Głównym powodem to konsystencja mięska.


  PRZEJDŹ NA FORUM