Pożegnanie z Drwęcą
Na Wigilię juz jest
Paw i Wędkarz321 - tak, to jest oczywiście multiplikator. Dokładnie Abu Ambassadeur Pro Max. Mam go od niedawna, ale na ciężkie spinningowanie świetnie się sprawdza, szczególnie na małych rzeczkach jak Drwęca. Jedyna wada-często trzeba sprawdzać, czy hamulec nie jest zbyt mocno dokręcony, bo pod obciążeniem nie chce odpuścić. Niedługo wrzucę na stronę recenzję tego multika, a jeśli interesuje was łowienie takim sprzętem, to w miarę wolnego czasu postaram się coś napisać, na zimowe wieczory. Szczerze mówiąc, to wcześniej miałem baaardzo stary multiplikator i czuję się trochę jakbym się przesiadł z "Syreny" do "Mercedesa", ale postaram się być obiektywny w ocenie. Pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM