Na rybach - sezon 2014 |
Dziś świtem uderzyłem z gruntówkami na Wawrzkowiznę. Padło kilka leszczyków, jaziki i jakiś zabłąkany okonek. Woda ciepła jak zupa mimo, że łowiłem na dopływie. Bankówki niestety zarosły mocno moczarką co utrudniało łowienie. Niemniej kilka sztuk padło. |