Na rybach-sezon 2013 |
Wczoraj byłem u "siebie" aby podsypać, niestety z powodu silnego wiatru z łodzi nie było szans na połów. Na rezerwowej miejscówce gdzie można wędkować z brzegu siedział jakiś "gamoń".Jakimś cudem zwiedział się o "moich" Leszkach. Siedział cały dzionek i był na zero....Sierota łowił za krótko, ja nęciłem tu z łodzi w odległości od brzegu 35-40m, jego rzuty były o połowę mniejsze. Mam nadzieję że się zniechęcił.... Dziś robię małą przerwę - imieniny córki, jutro ruszam! Robert- piękna sztka, brawo. Jurek- bierz namiot, zamrażarkę i wolny weekend. |