Sezon na pstrąga |
Wczoraj bez przygotowania wyskoczyłem na godzinkę nad wodę. Warunki masakryczne. Oblodzone brzegi, wiatr i słońce prosto w twarz. Wyniki niestety zerowe. Nad wodą widziałem trzy zurawie na na nadrzecznej łące ich ślady odciśnięte w śniegu. Bobry też się uaktywniły. |