OFF TOPICK
Tu można powiedzieć dzień dobry i pogadać.
Przydałby się i u nas taki Boniek wesoły Swoją drogą, w Polskim Związku Piłki Siatkowej do niedawna też był taki syf. I co, można coś zmienić? Można.

Nie chcę zakładać nowego tematu, ale sprawa PZW ma się tak:
Wędkarski Świat wystosował petycję o ustanowienie górnych wymiarów ochronnych dla kilku gatunków ryb. Ryb rodzimych, cennych i sportowych. Rozpętała się gównoburza, a Zarząd Główny petycję odrzucił, twierdząc, że górne wymiary są niepotrzebne, a wręcz szkodliwe. No i po ptakach, ale czy aby na pewno?
Zarządy poszczególnych okręgów wyegzekwowały wolę wędkarzy wprowadzając górne wymiary ochronne, limity roczne, ustanawiając także kilka odcinków no-kill na rzekach.
Skoro Okręgi mające osobowość prawną, działające niemalże autonomicznie, są w stanie wprowadzić w życie zasady niezgodne z polityką i stanowiskiem ZG PZW to... po co nam ten ZG? Jaka jest jego rola?

Składka członkowska to 66zł. Za 66zł od wędkarza można zrobić wiele dobrego, 50zł kosztuje składka członkowska w Stowarzyszeniu Przyjaciół Białej Przemszy! Chłopaki patrolują rzeki, inwentaryzują zagrożenia ekologiczne, działają z RDOŚiem, budują tarliska i inkubatory, dzięki czemu niepotrzebne są żadne zarybienia bo pstrągi, które wylęgają się z ikry zasadzonej w inkubatorze, wracają do potoku w celem odbycia naturalnego tarła! Jedyne czego potrzebują to żwir i względny spokój. W tym roku przyłączę się do SPBP i choć nie będę miał za bardzo czasu na regularne prace to znajdę kilka chwil czasu, aby dołożyć swoje trzy grosze.


  PRZEJDŹ NA FORUM