Interga - Muły 2012.
Mam pytanie do adwersarzy. W jakim celu miałbym pisać niepochlebnie o Mułach? Nie mam tam konkurencyjnego miejsca.Nikomu ani nie odradzam, ani nie polecam.Na pewno nie będę tam drugi raz. Samo pierwsze moje sopotkanie z gospodynią nie zrobiło na mnie najlepszego wrażenia. Nie tak wita się gości z których się żyje. Może dodatkowo, ale jednak.Nie imprezowalismy, ani tym bardziej nic nie zostało zarzygane. Opisałem to co zastałem i jak to odbieram. Obok nas było tam dwoje młodych ludzi ktorym w żadnym razie nie zakłócaliśmy spokoju. Bo wbrew temu co pisze nijaki groj, nie było ani pijackich imprez czy wrzasków, ani tym bardziej imprez. Tylko pewnie w jego chorej wyobrażni. Może za wyjątkmiem ryb. Być może mieliśmy pecha i ryba w tym okresie nie żerowała.To jedno mogę zrozumieć. Ale nic więcej.Ci ludzie zamiast wyciągnąć z tego wnioski próbują nas czy mnie przekonać do swoich racji. Czyli nie mają zamiaru doprowadzić pomieszczeń do jakiej takiej czystości. Bo o to mi głownie chodzi.Pani Ola też dla mnie zrozumiale,broni swojej własności. Ale pisząc fora ze dwora i przekonując o tym,że jak chcę mieć czysto to mam sobie posprzątać wystawia sobie nie mnie laurkę.I to tyle w tym temacie. Acha i jeszcze jedno. Nie tak daleko od Szlamów jest jezioro Wersminia (okolica Kętrzyna). Radzę wejść na tę stronę i porównać jezioro Szlamy z jeziorem Wersminia. Tylko tyle. Kol. Stef gratuluję ryb. Czasem ktoś ma więcej szczęścia, a czasem mniej.Ja mam również takie jezioro w okolicy Łagowa Lubuskiego.Pełne ryb. Nie każdy kto tam dotrze wie jak i gdzie je złowić.Życzę dalszych sukcesów na jeziorze Szlamy.Pozdrawiam.jęzor


  PRZEJDŹ NA FORUM