Interga - Muły 2012. |
[quote=longin]Miałem nic już w tym temacie nie pisać. [...].[/quote] I lepiej by było, gdybyś niczego nie napisał. Na waszym miejscu najnormalniej byłoby mi wstyd ciągnąć ten temat. Zwłaszcza, że okazuje się, że nie tylko ryb nie potraficie łowić /a konkretniej mówiąc - czytać łowiska. Poza tym, znam lepsze sposoby na pozbywanie się 40kg zanęty/, ale i zwyczajnie wódki pić. A jak nie potraficie, to przerzućcie się może na mleko, przynajmniej "kurnik" zostawilibyście w jako takim PORZĄDKU skoro, jak twierdzicie, tak bardzo wam ów porządek na serduchu leży. Poniżej, to tylko cytat z innego forum, gdzie "wredna szefowa" (jak ciekawie ujął to jeden z pajaców waszej ekipy), opisała to wprost: "zapomniał Pan tylko dodać że w zapamiętałym szale sprzątania tego "kurnika" zostawił 15 butelek po wódce pochowanych pod łóżkami i za firankami, zapomniał Pan również sprzątnąć obrzyganej łazienki i połamanej deski sedesowej, obrzyganego wejścia, zapomniał również wspomnieć o zepsutym pilocie do telewizora." I wy macie czelność pisać coś o porządku? Już szkoda wspominać, że nie byliście tam sami, a ci, którzy mieli wątpliwą przyjemność przebywania w pobliżu waszego towarzystwa, średnio byli zachwyceni waszymi pijackimi wrzaskami. To miejsce dlatego jest tak fajne, że leży z dala od miastowego zgiełku i daje wytchnienie również tym, co szukają ciszy. A wy najzwyczajniej im to zabraliście, nie pytając nikogo o zgodę, bo przecież najważniejsze były wasze tyłki. Zdecydowana większość "problemów", które sobie teraz wymyślacie, najzwyczajniej powodują rozbawienie u tych, co tam byli. I spokojna głowa, nie piszę tego do was, bo widać gołym okiem, że zrozumienie prostego przekazu przekracza waszą zdolność pojmowania a na słowo "przepraszam" w kierunku pomawianych gospodarzy nie jesteście w stanie się zdobyć. Piszę to do tych, którzy wasze brednie w temacie zachowań gospodarzy mogliby wziąć za szczerą prawdę. Ale co tam, Ola, Artur123 (nie poznałem osobiście, ale wódkę bym z Tobą, Kolego, wypił) i Stef. (pozdrawiam serdecznie) jesteśmy pewnie na procencie u gospodarzy, jako "obrońcy", he he he Przyłączam się do życzeń Oli o powodzeniu, ale zdecydowanie na innych łowiskach, z dala od moich Mułów! Groj |