Interga - Muły 2012.
Miałem nic już w tym temacie nie pisać. Ale nijako zostałem zmuszony. To ja pierwszy napisalem swoje wrażenia o Mułach. Wiedziałem gdzie jadę i że to koniec świata, oraz że nie ma tam luksów. To nie przedszkadza.Jak również mogę się zgodzić z tym,że ryby biorą chimerycznie. I jak na złość w czasie naszego tam pobytu postanowiły nie żerować. Ale nie mogę się zgodzić z tłumaczeniem,że jak chcę mieć czysto to mam posprzątać po poprzednikach,bo właściciele są "zarobieni".Jak się tworzy stronę internetową to przynajmniej z grubsza powinna odpowiadać rzeczywistości. Być może rozczarowanie było by mniejsze,lub bym tam prawdopodobnie nie pojechał. Czy to dziwne ,że wchodząc do pomieszczenia sanitarnego w przyczepie kempingowej tzw. domek holenderski zastając tam delikatnie mówiąc nieład mam wrażenie że zostałem nabity w butelkę.A może trzeba napisać to na stronie ,że mile widziani są w tym miejscu pasjonaci sprzątania. Czy wymaganie czystości w pomieszczeniach przeznaczonych dla wędkarzy to są fanaberie? Już dawno temu zniknął z wizerunku ludzi wędkarz w gumofilcach i starych brudnych łachach.Traktowany jako nieszkodliwy dziwak. Dziś wędkarze to tacy sami klijenci jak każdy inny turysta, a nawet może lepsi. Są w stanie zakceptować nie do końca standardy obowiązujące a stosunku do innych uropowiczów.Jeśli ktoś wymaga szacunku dla siebie to powinien szanować i drugą stronę. Mam szanować zwyczaje tam panujące? To co mam po sobie zostawić brud i bałagan? O to chodzi? Bo czegoś tu nie rozumię? Chcąć przyjmować ludzi trzeba choć trochę z siebie dać, a nie mieć pretensje,że komu coś się nie podoba.Byłem w wielu miejscach w Polsce na rybach. Nigdzie nie wymagałem komfortu czterogwiazdkowego. Ale jak płacę pieniądze za usługę, to chcę w zamian być traktowany poważnie.Dziwi mnie,że zostaję zmieszany z błotem bo mam odwagę napisać o tym miejscu nie bardzo pochlebną opinię. Czyli było by dobrze jakbym kłamał? Możecie być spokojni. Do Mułów najprawdopodobniej już nie przyjadę, choć bardzo tego żałuję. Miejsce ze wszech miar UROKLIWE. Chyba,że zmieni się podejście właścicieli do turystów.Mam wrażenie że jednak nie prędko.Mając takich doradców i obrońcow.Pozdrawiam.


  PRZEJDŹ NA FORUM