| |
okonhel | 02.03.2010 18:10:15 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: HEL
Posty: 629 #477880 Od: 2010-2-21
| Maranello - jakbyś chciał po wrakach pochodzić to się odezwij - podam Ci namiary na szypra, który chodzi po wrakach koło Helu. Pozdrawiam. |
| |
Electra | 22.12.2024 10:38:44 |
|
|
| |
maranello | 02.03.2010 18:19:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 924 #477892 Od: 2010-2-14
| Dziekuje - jak będę się wybierał w okolice Helu to z całą pewnością się odezwę. |
| |
okonhel | 03.03.2010 18:15:57 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: HEL
Posty: 629 #479034 Od: 2010-2-21
| Tylko daj znać wcześniej żeby Ci miejscówkę na jednostce zabukować. Czasem robi się tłoczno, szczególnie jak ktoś metrówkę wyholuje, fama idzie i wszyscy na raz chcą wraki atakować. Bywa tak że dwa kutry na zmianę na wrak napływają a trzeci w kolejce czeka. Ale wraków sporo i nie o wszystkich inni wiedzą. A ja pierwszego metrowca wyjąłem 100 m od główek do portu.... |
| |
maranello | 03.03.2010 18:52:42 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 924 #479099 Od: 2010-2-14
| Pewnie, że dam znać wcześniej! Ja i tak co roku jeżdżę na Hel popływać na desce więc tym bardziej znajdę sobie dzień aby popłynąc na dorsze |
| |
okonhel | 03.03.2010 19:13:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: HEL
Posty: 629 #479143 Od: 2010-2-21
| Tylko nie próbuj z deski łowić dorszy bo się nie uda, za szybko płynie. Ale na desce to niektórzy belonę potrafili upolować... |
| |
maranello | 03.03.2010 19:32:21 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 924 #479191 Od: 2010-2-14
| widzisz nigdy nie próbowałem :-) a jeśłi chodzi o historie z Helu to wystartowałem kiedyś z Solara na katamaranie i jakiś 1-2 km od plaży zaczął tonąć mi katamaran - okazało się, że pływaki nabierały wody - wystawał kawałek ponad wodę i jakoś daliśmy rade go doholować. Natomiast stresik był
|
| |
maranello | 03.03.2010 19:33:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 924 #479195 Od: 2010-2-14
| A dowiedziałem się dzisiaj, że płyniemy na kutrze "Spinio" ponoć jeden z najlepszych szyprów w Kołobrzegu - no i wraki też będą a głębokość jakieś 50-60m |
| |
okonhel | 03.03.2010 19:43:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: HEL
Posty: 629 #479214 Od: 2010-2-21
| To na płaskim proponuję ciężkie 250 gr pilkery typu Bora lub parasolka. Na wraki zestaw : pręt i 2 przywieszki ze szprotami lub filecikami ze śledzia. Z resztą zestaw ten sprawdza się też na płaskim dnie i przy szybszym dryfie. Na tej głębokości ręka boli od samego machania pilkerem. A koło Solara głębokości nie są duże - można wysiąść i pchać katamaran do brzegu, kiedyś tak zrobiłem z Makiem. Pozdrawiam. |
| |
maranello | 03.03.2010 19:50:46 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 924 #479228 Od: 2010-2-14
| Ale ja wypłynełem gdzieś dalej i było dość głęboko - dna nie mogłem sięgnąć
A co z tym prętem - jak to jest? |
| |
maranello | 03.03.2010 19:51:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 924 #479230 Od: 2010-2-14
| A czy coś oprócz dorsza można ustrzelić na takiej wyprawie? |
| |
okonhel | 03.03.2010 20:09:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: HEL
Posty: 629 #479256 Od: 2010-2-21
| Na takiej wyprawie to głównie dorsz. Zdarzają się przypadki złowienia na pilker : flądry, węgorzycy, diabła morskiego, okonia (o sandaczu nie słyszałem) a przy wyciąganiu pilkera przy powierzchni zdarzają się szczęśliwcom troć lub łosoś a w cieplejszych miesiącach belona. Pręt jest ciężarkiem - dół przecięty pod kątem prostym, góra pod dużym skosem by łatwo przewiercić i wstawić duże kółko łącznikowe. Zestaw uzupełniają dwa haki na bocznych trokach np kupne przywieszki lub gołe haki. Można zawiązać samemu na żyłce 0,8 lub 1,0mm zależy jaką masz mocną plecionkę. Pilker na wraku grzęźnie albo w blachach albo w resztkach sieci lub zaczepionych linach (częściej). Pręt nie ma kotwiczki i jest 15 razy tańszy w razie zerwania. Jeśli już zaczepisz hakiem z przywieszki to często pęka zestaw w połowie i masz jeden hak do wykorzystania. Straciłeś jeden hak i pręt ze złomu zamiast pilkera w cenie od 15 zł w górę. Ponadto zardzewiały pręt leżący na wraku nie powoduje zatrucia środowiska bo rdzy tam dość, ryby też go nie zaatakują. Urwany pilker nadal bywa "łowny", zaatakuje go dorsz i powiesi się na jego kotwiczce albo przepływając obok rozetnie sobie bok na jego kotwicy. Ponadto nie wiem jaki jest skład farb, często fluorescencyjnych użytych do malowania pilkera...
|
| |
Electra | 22.12.2024 10:38:44 |
|
|
| |
maranello | 03.03.2010 20:12:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 924 #479261 Od: 2010-2-14
| słusznie ... muszę w takim razie coś takiego sobie przygotować... poszperam trochę za rysunkami w internecie... Dzieki Jacku! |
| |
okonhel | 03.03.2010 20:48:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: HEL
Posty: 629 #479319 Od: 2010-2-21
| Nie wiem czy będzie w necie. Niewielu tak łowi na razie. Jak trzeba to mogę fotkę trzasnąć i wysłać. |
| |
longin | 03.03.2010 20:51:43 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Będzin.
Posty: 1469 #479326 Od: 2009-12-17
| Maciek kiedy Ty na te dorsze jedziesz w marcu, czy w kwietniu _________________ Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!! |
| |
maranello | 03.03.2010 20:53:06 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 924 #479328 Od: 2010-2-14
| Andrzej dokładnie 12 marca wcześnie rano startujemy z Kołobrzegu a jutro do Hiszpanii |
| |
longin | 03.03.2010 20:58:06 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Będzin.
Posty: 1469 #479336 Od: 2009-12-17
Ilość edycji wpisu: 1 | Bo tak czytam o tych dorszach i zaczynam kombinować.Ale marzec to nie da rady.Może w maju z Helu. Przy pomocy kolegi Okonhel! _________________ Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!! |
| |
okonhel | 03.03.2010 21:01:08 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: HEL
Posty: 629 #479347 Od: 2010-2-21
| http://www.zahirb-dorsze.pl/ - nowa jednostka, chodzi praktycznie tylko po wrakach ale można się dogadać na płaskie. Szyper "elastyczny" i uczciwy. Jest wędkarzem od dawna co nieczęsto się zdarza wśród szyprów. |
| |
maranello | 03.03.2010 21:03:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 924 #479350 Od: 2010-2-14
| Eee szkoda w takim razie że w marcu nie dasz rady - fajnie było by się spotkać. A ja dzisiaj z kumplem który mnie zabiera gadałem 1,5 h na temat wyprawy kupiłem też pilkery i trochę osprzętu ale Okonhel nakręcił mnie na swój zestaw i muszę jeszcze jakoś go zrobić. |
| |
maranello | 03.03.2010 21:04:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 924 #479354 Od: 2010-2-14
| Możemy się spróbowac ustawić na kwiecień ale raczej koniec kwietnia bo 21.03 migdałki mi tną i 3 tygodnie jestem wyłączony a później 17-24.04 narty i jak wróce możemy startować |
| |
okonhel | 03.03.2010 21:07:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: HEL
Posty: 629 #479364 Od: 2010-2-21
| Zrobić trzeba sam pręt. Trochę złomu, szlifierka kątowa, wiertło 5 mm do stali i kółka łącznikowe 12 mm. Dobrze jest mieć miarkę i wagę elektroniczną żeby wiedzieć ile gram się ucięło ale niekoniecznie. Przywieszki kupisz w sklepie. Sa nawet zestawy z gołymi hakami. |
| |
Electra | 22.12.2024 10:38:44 |
|
|