| |
glizdziarz | 22.02.2010 20:49:39 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bełchatów
Posty: 1139 #467428 Od: 2010-2-21
| Pikerka też używam niemniej ze względu, że po wejściu do wody i przejściu raptem 4 metrów dno opada gwałtownie nawet do 6-7m. Na dnie sporo zaczepów utrudniających łowienie na ciężko. _________________ Mieszkam obok "wielkiej dziury", z której za ćwierć wieku będzie piękne jezioro |
| |
Electra | 23.12.2024 01:25:14 |
|
|
| |
maximuss1977 | 22.02.2010 21:00:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Gliwice/Strzelce Opolskie
Posty: 442 #467444 Od: 2010-2-13
| Ja generalnie stosuję większą gramaturę spławików i nie wydaje mi się, aby miały one negatywny wpływ na ilość i jakość brań. Obciążenie trzypunktowe, plus "pilot" na przyponie w około 2/3 jego długości (przypon ok. 25-30cm). Największą śrucinę zaciskam nad samym krętlikiem, powyżej jakieś 20 cm, montuję kolejną (średnią) śrucinę a najwyżej umieszczam najmniejsze obciążenie, ale większe od "pilota". Nie gwarantuje to oczywiście łowienie bez splątań, ale zdarzają mi się one sporadycznie i to z reguły przy moim ewidentnym błędzie podczas rzutu. Oczywiście nie muszę wspominać o wyhamowywaniu zestawu. _________________ Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili. - Sokrates - |
| |
maniekpc | 22.02.2010 21:03:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bydgoszcz
Posty: 333 #467452 Od: 2010-2-13
| Też jestem zdania, że przy 4,5 m głębokości to nawet wskazane jest zastosować spławik z własnym obciązeniem. |
| |
glizdziarz | 22.02.2010 21:06:07 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bełchatów
Posty: 1139 #467460 Od: 2010-2-21
| Dzięki za rady. Muszę nad tym pogłówkować. _________________ Mieszkam obok "wielkiej dziury", z której za ćwierć wieku będzie piękne jezioro |
| |
longin | 23.02.2010 08:20:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Będzin.
Posty: 1469 #467782 Od: 2009-12-17
Ilość edycji wpisu: 1 | Doskonałe spławiki do odłegłościówki i nie tylko robi kolega Sandokan45.Mam polecam! Jeżeli głębokość łowiska przekracza długość kija to spławik musi być opadający. I czasami przy dalekich rzutach przypon się plącze! Nie zawsze hamowanie jest pomocne! Właśnie może jakiś rysuneczek! _________________ Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!! |
| |
salto | 23.02.2010 10:08:09 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 570 #467848 Od: 2010-2-15
| Ja spławik z własnym obciążeniem stosuję na gł.do 2m i montuje na stałe na żyłce,jest taki łącznik z krętlikiem,jedna lub dwie małe śruciny.Jeśli łowię głębiej to spławik przelot i obciążenie na żyłkę.Na wiekszej głębokości spławik który ma w sobie własne obciązenie jest według mnie mniej praktyczny bo przyneta bardzo wolno opada i dośc często jest atakowana przez drobnicę.Chyba że łowimy grubo,to nie ma problemu.Najczęściej plącze sie przy białych robakach. _________________ Łowię bo lubię
|
| |
longin | 23.02.2010 11:31:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Będzin.
Posty: 1469 #467930 Od: 2009-12-17
Ilość edycji wpisu: 1 | Właśnie najczęściej używam spławików bez własnego obciążenie z tych powodów o których piszesz! Mam takie jezioro na pojezierzu łagowskim gdzie w zasięgu rzutu jest głębokość ok. 10 m. Często przy mocnym wyrzucie przypon się plącze! Myślę dać na żyłce po wyżej przyponu główne obciążenie, np przelotowa oliwkę z rurką plastikową w środku, a na przyponie tylko ew. dociążenie. Spławik o wyporności 8 - 10 g.Powinno chyba być dobrze! _________________ Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!! |
| |
glizdziarz | 23.02.2010 17:12:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bełchatów
Posty: 1139 #468493 Od: 2010-2-21
| No właśnie u mnie jest to samo. Przelotowe spławiki przy zacięciu chowają się pod wodę i powoduje to chwilowe poluzowanie żyłki i bardzo częśto puste zacięcie. Zastosowany w tym samym miejscu stały spławich sprawuje się idealnie. Kolego Longinie może jakąś fotkę tego spławiczka robionego przez kol. Sandokana? Za mną chodzi spławik przelotowy ale z dwoma oczkami. Jedno tradycyjnie dolne a drugie z boku na lini zanużenia. Wszystko blokowane soperkiem na górnym oczku. Szukałem po sklepach w mojej okolicy i nic. Pewnikiem przyjdzie mi do lata samemu wyrezać takie cudo. _________________ Mieszkam obok "wielkiej dziury", z której za ćwierć wieku będzie piękne jezioro |
| |
longin | 24.02.2010 19:04:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Będzin.
Posty: 1469 #470228 Od: 2009-12-17
| Nie potrafię dodać zdjęć! Na wiadomym portalu w galerii kol. Sandokana są zdjęcia tych spławików.Dawniej były w sprzedarzy spławiki opadające z dwoma oczkami. Takie o jakich piszesz! Nie bardzo się sprawdzały w czasie rzutu przypon się plątał o spławik! A przy mocnym zacięciu górne oczko ulegalo czasmi uszkodzeniu - wyrwaniu! _________________ Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!! |
| |
glizdziarz | 24.02.2010 19:29:25 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bełchatów
Posty: 1139 #470312 Od: 2010-2-21
| Muszę zerknąć na galerię kol. Sandokana. No niestety masz rację co do wyrywania się górnego oczka. Muszę coś wyrezać żeby uniknąć tego kłopotu. _________________ Mieszkam obok "wielkiej dziury", z której za ćwierć wieku będzie piękne jezioro |
| |
197cm120kg | 24.02.2010 19:41:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 91 #470350 Od: 2010-2-15
| Longin zerknij na swoją prywatną pocztę .Wysłałem mój sposób dodawania zdjęć. _________________ Wędkuje z łódki .Wisła i Mazury okolice Mrągowa |
| |
Electra | 23.12.2024 01:25:14 |
|
|
| |
longin | 24.02.2010 22:09:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Będzin.
Posty: 1469 #470785 Od: 2009-12-17
| Dzięki! Zaraz wracam! _________________ Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!! |
| |
jezol | 01.10.2012 22:37:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 7 #1020804 Od: 2012-10-1
| ja bym powiedział , że łapanie odległościówką nie jest problemem nawet na 5m głębokości dlatego mam matchówki jedną mam przystosowaną do łapania na głębokich wodach a drugą mam do tak 3m a mianowicie do głębokich wód mam przelotki o wielkiej średnicy przy przelotce górnej mogę włożyć małego palca u dłoni lecz gdy łapie na 5m głębokości to nie mogę zastosować stałego systemiku gdyż mam wędkę 3,90 więc zawiązuje pentelkę na żyłce to nie prawda że gdy delikatnie bierze ryba musimy używać delikatnych zestawów chodzi tu o wyporność antęki np spławiki colmica są przystosowane do dalekich wyrzutów i mi się bardzo spisywały na głębokich wodach lecz mają jedną wadę pekanie oczek już od dawnego czasu zainteresowała mnie ta wypowiedz jest na to rozwiązanie gdy nam pęknie oczko nie wyrzucamy spławika wystarczy tylko ukruszyć połowę krętlika spłaszczyć końcówkę i wystarczy zakręcić |
| |
longin | 26.12.2012 22:44:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Będzin.
Posty: 1469 #1098114 Od: 2009-12-17
| Co bym nie robił i tak po paru rzutach przypon jest splątany. Ma ktoś jakiś sposób na to? Najlepiej rysunkowy. _________________ Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!! |
| |
mlody1995 | 28.12.2012 21:24:51 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 532 #1100023 Od: 2010-2-14
| Korzystając z podstawowej zasady łowienia odległościowego czyli podwajania masy obciążania wraz z podwojeniem odległości między kolejnymi jego skupiskami nigdy nie miałem problemów z pląteniem.Ważny według mnie jest sam rzut i odpowiednie przyhamowanie przed wpadnięciem do wody.Kopia zestawu,którego używałem na swoim bajorze:
Spławik przelotowy,mimo niedużej głębokości.Rzucałem na jakieś 20 metrów,może trochę więcej,więc odległości też niewielkie.Tyle co wiem,że przy większych spławikach i dalszych rzutach warto główne obciążenie skupić przy spławiku,a z resztą kombinować.Czasem przesunięcie śrucinki o kilka centymetrów załatwia sprawę.Kombinować trzeba
Podkreślam,że asem na stojących wodach nie jestem Tutaj artykuł z WP,można zobaczyć przykładowe zestawy http://www.wedkarz.pl/wp-webapp/article/1641 |
| |
longin | 29.12.2012 18:08:25 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Będzin.
Posty: 1469 #1100702 Od: 2009-12-17
| Dzięki za podpowiedz i link do Wędkarz Polskiego. Pozdrowienia. _________________ Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!! |
| |
diego | 29.12.2012 21:34:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Grudziądz
Posty: 230 #1100969 Od: 2010-2-13
| Może sposób który stosuję okaże się dla Ciebie skuteczny. Spławiki ze wstępnym dociążeniem wyważam tylko jedną oliwką, i zawsze stosuję krętlik do łączenia żyłki głównej z przyponem. Oliwkę "zabezpieczam" przed przesuwaniem stosując silikonowe stopery. _________________ Przemek Życie jest za krótkie aby łowić tylko w weekendy. |
| |
longin | 30.12.2012 19:57:33 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Będzin.
Posty: 1469 #1110987 Od: 2009-12-17
| Nie lubię spławików z własnym obciążeniem. Czasem łowię na przepływankę na gł. ok 2 m z zamocowanym na stałe spławikiem i też przypon się pląta. Czyli wypada go obciążyć małymi oliwkami i powinno być ok. _________________ Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!! |
| |
Electra | 23.12.2024 01:25:14 |
|
|